Obostrzenia w Austrii zostały zaostrzone. Lockdown trwa, odstęp minimalny został zwiększony, a obowiązek zakrywania ust i nosa został rozszerzony o maski FFP2. W handlu i publicznych środkach transportu mieszkańcy kraju nie mogą ubrać już zwykłej maski chirurgicznej.
Rzecznik Wiener Linien, Daniel Amann podkreślił, że firma poinformowała swoich klientów za pomocą mediów społecznościowych o zmianie. Osoby, które nie będą przestrzegały nakazu, muszą spodziewać się kary. Pracownicy Wiener Linien będą mogli wystawiać bowiem grzywny o wysokości 50 euro osobom, które nie ubiorą maski FFP2. Firma podkreśla jednak, że najpierw kontrolerzy będą szukali dialogu z pasażerami. Mandaty będą wystawiane w ostateczności.
Dotychczas pasażerowie raczej przestrzegali zasad. Czasami zdarzało się, że ktoś zapomniał maseczki. Wtedy pracownicy Wiener Linien jedynie przypominali o obowiązku. Od wybuchu pandemii wystawiono około 100 tys. upomnień, do których należą jednak także przypomnienia o założeniu maski także na nos, nie tylko usta. Kar wystawiono 340.
Źródło: heute.at
Foto: Alexandra Gritsevskaja – Copyright Wiener Linien