Okazji do wydłużenia urlopu nie będzie brakować, zwłaszcza dla osó pracujących w Austrii. Okazuje się bowiem, że w całym roku kalendarzowym tylko w lutym, czerwcu oraz lipcu nie przypadają żadne regionalne święta czy też ustawowe dni wolne od pracy w całym kraju.
Jak więc zaplanować odpowiednio urlop by wykorzystać go do maksimum? Możliwości jest całkiem sporo, co dobitnie widać na poniższej grafice:
W styczniu wykorzystując cztery dni urlopu, możemy spędzić w domu aż dziewięć dni (30.12.2017 – 7.1.2018). Z prawdziwą urlopową kumulacją mamy do czynienia pierwszy raz na przełomie marca oraz kwietnia. Osiem dni urlopu zagwarantuje nam 16 dni z dala od miejsca pracy (24.03.2018-8.4.2018).
Dużo radości urlopowiczom przyniesie także Wniebowstąpienie Pańskie. Tutaj również wystarczy osiem dni urlopu by byczyć się w sumie przez szesnaście dni (28.4.2018 – 13.5.2018).
Wykorzystać można także Zielone Świątki oraz Boże Ciało. Koleżanki i koledzy z pracy nie zobaczą nas w pracy w sumie przez 16 dni, a w tym celu przyjdzie nam wykorzystać jedynie osiem dni wolnego (19.5.2018-3.6.2018).
Nieco ponad dwa tygodnie będzie można spędzić w domu także na przełomie października i listopada. Dzięki przypadającym blisko siebie świętom wykorzystamy w tym celu również osiem dni wolnego (20.10.2018-4.11.2018).
W grudniu osobom chcącym spędzać zimowe wieczory z rodziną w domu sprzyjają już tradycyjnie Święta Bożego Narodzenia oraz Nowy Rok. Cztery dni urlopu wystarczą by w pracy zameldować się dopiero po 11 dniach (22.12.2018 – 1.1.2018).