Chcąc zobaczyć Wielki Kanion, nie trzeba jechać do Ameryki. Wystarczy wycieczka do Creux du Van w Szwajcarii. Miejsce to leży na granicy kantonów Neuchâtel i Vaud. To strome urwisko wygląda, jak arena wydrążona w kamieniu. Oprócz Creux du Van warto zobaczyć również kanion Ruinaulta. Otrzymał on zasłużoną nazwę Swiss Grand Canyon.
La Chaux-de-Fonds można porównać do Manhattanu. Miasto jest prostopadłe i przypomina szachownicę. Zostało ono odbudowane po pożarach w XIX wieku. W Le Chaux-de-Fonds można cieszyć się tanimi atrakcjami oraz skorzystać z doskonałych usług zegarmistrzowskich.
Na górze Silberen można poczuć się jak w piekle i na Księżycu jednocześnie. Pod górami znajduje się piekielna dziura, a ponad można zobaczyć piękny, kamienny widok, podobny do tego na Księżycu.
Miłośnicy egipskich piramid zachwyceni będą naturalnie uformowanymi skałami na kształt zębów w kantonie Valais. Są pięknie położone. Mimo że nie można do nich wejść, wędrówka wokół nich jest bardzo odprężająca.
Szwajcarskie wyspy Ticino Brissago są idealną opcją na relaksujące wakacje. Ogród botaniczny sprawia, że można poczuć się tam, jak na tropikach. Osoby, które myślą o kąpielach, powinny udać się na wyspę Werdinsel w Zurychu.
R. R. Tolkien wędrował po Alpach w 1911 roku. Do napisania „Hobbita” został zainspirowany między innymi przez Lauterbrunnental. Oznacza to, że elfickie miasto Rivendell było zainspirowane Szwajcarią. To czyni je w pewnym sensie ziemiami Hobbita.
Źródło: srf