Informacje oraz porady o pracy i życiu w Niemczech, Austrii i Szwajcarii

Dlaczego szwajcarskie krowy pasą się w górach?

O tym, że krowy w Szwajcarii pasą się w górach, wiedzą chyba wszyscy. Niewielu zdaje sobie jednak sprawę, jak wysoko zwierzęta rok w rok muszą wchodzić. Po co są tam wprowadzane?

Z raportu rolniczego na rok 2017 stworzonego przez Federalny Urząd ds. Rolnictwa wynika, że co roku w kraju aż 270 tys. krów wybiera się w podróż z doliny na górskie polany. Po przeminięciu lata wracają zaś z powrotem do swoich gospodarstw. Średnio zwierzęta przechodzą 16,3 km w linii prostej w jedną stronę. Rzeczywista trasa prowadzi jednak przez strome i kręte drogi, więc odległość jest wiele większa. Niektóre krowy prowadzi się nawet na wysokość ponad 2 tys. m. n.p.m. To jakby ktoś wszedł i zszedł z najwyższego budynku świata dwa razy.

Po co gospodarze prowadzą więc zwierzęta na takie wysokości? Mają z tego bowiem niemałe korzyści. Przede wszystkim mogą żądać od konsumentów więcej pieniędzy za własny ser, który produkowany jest w Alpach. Między czerwcem a wrześniem krowy spożywają setki różnych traw i ziół, które rosną na polanach. W dolinach ta różnorodność jest o wiele mniejsza. Mimo że nie każdy lubi sery alpejskie, naukowcy udowodnili, że mają one o wiele więcej kwasów omega-3 niż tradycyjne sery. Są one więc nie tylko smaczne, lecz także zdrowe. Według szwajcarskiego stowarzyszenia gospodarki alpejskiej SAV w kraju produkuje się rocznie aż 4 tys. ton sera alpejskiego. Do tego rząd zachęca gospodarzy do prowadzenia krów w góry, ponieważ jest to część szwajcarskiego dziedzictwa kulturowego. Gospodarze otrzymują corocznie za każdą wprowadzoną krowę 400 franków. Już w XIV wieku hodowla bydła zdominowała gospodarkę w Alpach.  Subwencje mają więc na celu utrzymanie trwającej już wieki tradycji i zapobiegnięcie przemienienia się polan górskich w lasy.

Jednak ta ciężka praca to nie tylko wysiłek krów, całym latem pasterze bydła opiekują się zwierzętami, doją je dwa razy dziennie, wyprowadzają rankiem na polanę i przyprowadzają wieczorem do obory. Zajmują się także produkcją sera. Ich dzień pracy trwa około 14 godzin przez siedem dni w tygodniu. Za tak ciężki wysiłek otrzymują zaś jedynie około 70 franków dziennie. Mimo stosunkowo małych zarobków, do pracy nie brakuje chętnych. Dla wielu osób lato w górach jest bowiem spełnieniem marzeń. Okazuje się, że bardzo często lekarze, prawnicy czy nauczyciele przechodzą krótki kurs specjalistyczny, by móc spędzić kilka miesięcy na uprawie bydła. Jednak ta przygoda trwa najczęściej jedynie jedno lato, większość nie decyduje się bowiem na powrót w przyszłym roku.

Udostępnij:
0 0 votes
Oceń artykuł
guest
0 komentarzy
najstarsze
Najnowsze Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Czy wobec trwającej epidemii niemiecki Finanzamt zmienił terminy dotyczące rozliczenia podatku z Niemiec? Na to i inne pytania związane z podatkami w Niemczech odpowiada Piotr Wietrzykowski z firmy Intertax24.

Czy do złożenia wniosku o Kindergeld jest potrzebny niemiecki numer PESEL? Dlaczego niektóre dokumenty dołączane

Przy okazji pytania nadesłanego przez Pana Adriana wyjaśniamy różnicę między niemieckim Steuernummer oraz Identifikationsnummer, radzimy

Zobacz również

Kto musi opłacać szwajcarski abonament radiowo-telewizyjny? Czy komputer i komórka w świetle prawa są odbiornikami? Kto może starać

Niemal każdy w dzieciństwie chciał choć razy być księciem bądź księżniczką. Takie marzenie można sobie spełnić będąc dorosłym.

Wiele firm zmaga się z problemami wywołanymi pandemią koronawirusa. Władze alpejskiego kraju chcąc wesprzeć przedsiębiorców, zapewniły szereg pomocy finansowych.

Praca na wezwanie (lub na przysłowiowy telefon) jest w Szwajcarii pełna prawnych niejasności. Wyjaśniamy, do czego ma się prawo i

Zobacz jeszcze to!