Porównywarka Comparis przyjrzała się opłatom semestralnym na szwajcarskich uniwersytetach. Okazuje się, ze wysokość opłat nie jest powiązana z reputacją danej szkoły wyższej. Tak przykładowo 6 miesięcy studiów na uniwersytecie Università della Svizzera Italiana jest trzykrotnie droższe (2000 franków) niż na Politechnice Zuryskiej (750 franków), a ta cieszy się mianem najlepszej uczelni w Europie. Jednak nie są to jeszcze najniższe koszty, bowiem we wschodniej Szwajcarii studenci płacą jeszcze mniej. Jeden semestr na Uniwersytecie Neuenburg kosztuje 425 franków. Jest to najtańszy uniwersytet w całym kraju. Ceny na wielu pozostałych uniwersytetach i politechnikach są w podobnym przedziale.
Zagraniczni studenci muszą jednak jeszcze głębiej sięgnąć do kieszeni. Różnica między studentami ze Szwajcarii i zagranicznymi jest czasami ogromna. Wyższa Szkoła Pedagogiczna we Fryburgu (Pädagogische Hochschule Freiburg) pobiera od szwajcarskich studentów oraz studentów zameldowanych w Szwajcarii 700 franków za semestr. Osoby z zagranicy muszą płacić siedmiokrotnie więcej. Skąd ta różnica cen? Koszty miejsca na uniwersytecie nie są pokrywane przez kanton ojczyźniany dla osób, które nie mieszkają w tym kraju. Nie mniej jednak uczelnie nie mogą pobierać od studentów wygórowanych cen. W tej kwestii obowiązują odpowiednie przepisy, które mówią, że instytucje szkolnictwa wyższego nie mogą pobierać od swoich studentów opłat wyższych niż rzeczywisty koszt miejsca studiów.
Jednak nie wszystkie uczelnie wymagają od zagranicznych studentów wyższej opłaty, np. Politechnika zuryska, uniwersytety w Genewie, Lozannie oraz Bazylei nie rozróżniają pomiędzy rodzimymi a zagranicznymi studentami.
Źródło: Comparis