Z postanowienia Trybunału Administracyjnego wynika, że od 24 lutego placówki AMS powinny obliczać wysokość zasiłku dla bezrobotnych na innej zasadzie, która dla bezrobotnych oznacza więcej pieniędzy. W przypadku bezrobotnych, którzy zarejestrowali się dopiero niedawno obliczenia według innych zasad przeprowadzane są automatycznie. Osoby będące bez zatrudnienia przed 24 lutego muszą złożyć wniosek po ponowne wyliczenie wysokości zasiłku. W zależności od tego, kto jak długo był bezrobotny, rozchodzi się o kilka setek lub nawet kilka tysięcy euro.
Choć AMS nie podało wcześniej informacji na ten temat do publicznej wiadomości, sprawa szybko rozeszła się między bezrobotnymi, a placówki zostały zalane wnioskami, których rozpatrzenie potrwa pewnie jeszcze kilka miesięcy. Wszystkie niezbędne informacje wraz z wnioskiem są już dostępne na stronie AMS. Zmiana metody obliczania w przypadku 250 000 bezrobotnych pochłonie aż 112 mln. euro. Dotychczas wypłacono 10 mln. należnych pieniędzy.
Obliczanie wymiaru zasiłku dla bezrobotnych przebiega teraz następująco:
Jeżeli kwota podstawowa (z reguły 55 procent ostatniego wynagrodzenia) okazuje się za niska, zasiłek zostaje podwyższony o 882 euro wyrównania, a dopiero później dolicza się dodatki rodzinne w wysokości 0,97 centa na dziecko na każdy dzień. Do 23 lutego wpierw naliczano dodatek rodzinny, a dopiero później dodawano wyrównanie.
Należy również pamiętać, że zasiłek dla bezrobotnych wraz z dodatkiem rodzinnym nie może przekroczyć 80 procent ostatniego wynagrodzenia, natomiast bez dodatku – 60 procent.
Źródło: Kurier