Austriaccy pracodawcy nie mogą doczekać się na nadejście lipca, kiedy to w życie wejdzie tzw. premia zatrudnieniowa, która pokryje im połowę dodatkowych kosztów płacowych w momencie, gdy utworzą nowe miejse pracy. Wciąż trwają prace nad dopracowaniem wszystkich szczegółów.
Pracodawcy wysunęli propozycję, aby tak samo traktować przejmowanie przez firmę pracowników leasingowych. Pomysł nie spodobał się jednak zarówno partii ÖVP, jak i SPÖ, ponieważ zatrudnianie dotychczasowych pracowników tymczasowych nie jest równoznaczne z tworzeniem nowych miejsc pracy. Na szczegółowe zasady przydzielania premii przyjdzie pracodawcom jeszcze poczekać, jednak rząd wspominał już o wsparciu dla osób, które były uprzednio zameldowane w austriackim urzędzie pracy.
Pracodawcy będą mogli również ubiegać się o premię, jeżeli zatrudnią osoby, które kształciły się w Austrii, zmieniają pracę lub pochodzą z państw spoza Unii Europejskiej, ale posiadają tzw. kartę Rot-Weiß-Rot. SPÖ postarało się również, by z programu zostali wyłączeni nowi pracownicy przybywający z krajów UE, którzy nie byli wcześniej zameldowani w Austrii.
Na dofinansowanie w latach 2018-2021 przeznaczono dwa miliardy euro.
Źródło: derstandard.at