Wydarzenie, które miało na celu przybliżenie możliwości otwierających się przed polskim przedsiębiorcą na rynku austriackim, zgromadziło pokaźną liczbę uczestników. Pierwsze rozmowy przedstawicieli biznesu z zaproszonymi prelegentami – Peterem Löschlem, Elisabeth Weichselberger-Chłap oraz Heinzem Pascherem rozpoczęły się jeszcze zanim Prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach – Tomasz Zjawiony oraz Konsul Honorowy Republiki Austrii Mirosław Bienioszek, zdążyli uroczyście przywitać zebranych na sali.
Austria nie tylko turystyką stoi
Ojczyzna cesarzowej Sisi to nie tylko kraj, w którym można jeździć na nartach oraz miło spędzić urlop. “Polacy znają Austrię głównie z turystycznych wypadów, natomiast pod kątem gospodarczo-inwestycyjnym, ta wiedza na dzień dzisiejszy jest bardzo mała” – potwierdził w wywiadzie dla Punkt.media Mirosław Bienioszek, wskazując na wartość, jaką bez wątpienia mają takie wydarzenia, jak to zorganizowane w Katowicach. Przybyli przedsiębiorcy mieli bowiem okazję nie tylko wysłuchać argumentów przemawiających za tym, by założyć firmę w alpejskim kraju, ale i możliwość porozmawiania z przedstawicielami Austriackiej Agencji Biznesu (ABA), pomagającej firmom z całego świata w osiedleniu się w Austrii.
O tej pomocy oraz o makroekonomicznych aspektach i perspektywach mówili podczas swoich prezentacji Peter Löschl oraz Heinz Pascher. Ekspert międzynarodowy ABA, który do stolicy województwa śląskiego przyjechał z Wiednia, wskazał, że Austria to kraj, który rozwija się społecznie i gospodarczo, inwestując w kapitał ludzki oraz innowacje. “Widzę duże pole do współpracy nie tylko w obszarze technologicznym, ale również w obszarze rozwijania elementów naukowych, bowiem nauka współgra w Austrii z rozwojem technologicznym” – mówił Marek Kobiec, który reprezentował podczas wydarzenia firmę GlobalTechHub.
Z punktu widzenia polskiego przedsiębiorcy najważniejszą informacją była ta, że polskie firmy mogą liczyć na taką samą pomoc ze strony państwa jak austriackie. Mając na uwadze mocno rozbudowany system wsparcia biznesu oraz szereg narzędzi oraz instytucji, które pomagają przedsiębiorcom w rozwinięciu działalności, jest to bez wątpienia ważny argument, przemawiający za Austrią.
Nie dziwi więc, że liczba firm, które powstają w alpejskim kraju, dynamicznie rośnie. “W Austrii codziennie zakładane są 162 nowe firmy” – mówił podczas swojej prezentacji Heinz Pascher, reprezentujący nie tylko Austriacką Agencję Biznesu w Polsce, ale i bardzo dobrze porozumiewający się w naszym języku. “Czy firmy mogą liczyć na obsługę w języku polskim? Odpowiedź jest prosta – oczywiście, aczkolwiek nie w doskonałym, bo jestem Austriakiem” – potwierdził, z uśmiechem.
Fachowa pomoc kluczem do sukcesu
Na jaką pomoc może zatem liczyć polski przedsiębiorca ze strony ABA? “Zawsze powtarzam, że łapiemy przedsiębiorcę za rękę i prowadzimy go przez dżunglę, nikogo nie zostawiamy na pastwę losu, bowiem oferujemy szeroko zakrojoną pomoc, która nie kończy się wraz z założeniem firmy. Wspieramy przedsiębiorcę dalej, chcąc się upewnić, że obrał właściwą drogę. Wszystkie nasze usługi są bezpłatne i finansowane ze strony Republiki Austrii” – podkreślał Peter Löschl w wywiadzie dla Punkt.media.
Czego dotyczy wspomniana pomoc? Z odpowiedzią pospieszył Heinz Pascher, który wyjaśnił, że zaczyna się ona już na etapie analizy rynku. Austriacka Agencja Biznesu (ABA) pomaga również w wyborze lokalizacji oraz nawiązaniu pierwszych kontaktów biznesowych. Firmy mogą liczyć również na dobrą radę z zakresu subwencji i możliwości finansowania, a także m.in. na asystę i doradztwo podczas zakładania działalności gospodarczej.
Ile kosztuje założenie firmy w Austrii?
Dobrą radą oraz pomocną dłonią służy również Elisabeth Weichselberger-Chłap i jej kancelaria Legal Partners. Adwokat z Wiednia przedstawiła możliwości wejścia na rynek austriacki z punktu widzenia formy prawnej przedsiębiorstwa. Nie zabrakło również pytań ze strony zgromadzonych przedstawicieli biznesu o koszty z tym związane. “Wszystko zależy od formy prawnej. Chcąc założyć prostą działalność, mieścimy się w kosztach kilkuset euro, natomiast zakładając spółkę kapitałową, jak np. spółkę z o.o. czyli GmbH, małą spółkę z jednym właścicielem, to odbywa się to bez notariusza i wynosi ok. 200 euro. Większe firmy i spółki kapitałowe to wydatek rzędu 2.000 – 3.000 euro. Trzeba również pamiętać o minimalnym kapitale zakładowym” – mówiła, podkreślając jednocześnie, że wejście na rynek austriacki nie jest ani drogie, ani skomplikowane, przy uwzględnieniu różnic, jakie panują między Polską a Austrią, a które zostały dokładnie przez nią nakreślone.
“Mówimy tu o stabilnym rynku z klientem, który jest gotowy zapłacić więcej za produkt i usługę o określonej jakości, o ile oczywiście stosunek ceny do jakości jest odpowiedni” – kontynuowała dodając, że austriacki system prawny można określić mianem pragmatycznego i odrobinę bardziej liberalnego niż niemiecki czy francuski. “Przedsiębiorca nie musi się obawiać, że kara nałożona na jego firmę zakończy się jej bankructwem” – mówiła w trakcie swojego wystąpienia. Te słowa szczególnie zapadły w pamięć Prezesowi RIG w Katowicach – Tomaszowi Zjawionemu, który podczas sesji pytań podkreślał, że jest to coś, na czym Polska powinna się wzorować.
Polskie firmy w Austrii
Nie ulega wątpliwości, że zainteresowanie polskiego biznesu rynkiem austriackim ciągle rośnie. “Obecnie w Austrii funkcjonuje co prawda blisko 200 firm z kapitałem polskim, ale odnotowujemy wyraźny wzrost, bowiem jeszcze dwa lata temu było ich niespełna 100” – mówił Heinz Pascher. Odpowiedzią na to rosnące zapotrzebowanie na informacje oraz możliwość nawiązania bezpośredniego kontaktu mają być kolejne wydarzenia organizowane przez Regionalną Izbę Gospodarczą w Katowicach oraz ABA.
Okazją ku temu będzie z pewnością już zapowiedziana przez Tomasza Zjawionego misja gospodarcza do stolicy Austrii, która jest zaplanowana na grudzień bieżącego roku. Jest to jednocześnie dowód na długofalową strategię RIG, która ma umożliwić budowę dobrego programu biznesowego oraz zacieśnienie i dalszy rozwój współpracy polsko-austriackiej na polu gospodarczym. “Austria jest zainteresowana umocnieniem wymiany nie tylko handlowej, ale i kulturalnej”- powiedział w trakcie swojego wystąpienia Konsul Honorowy Republiki Austrii Mirosław Bienioszek. W podobnym tonie wypowiedział się Peter Löschl, mówiąc: “Jesteśmy dzisiaj niczym rolnik siejący zboże. Mamy nadzieję, że takie spotkania, jak to dzisiejsze, przyniosą sowity plon w postaci rosnącej liczby polskich firm w Austrii”.
Szczegółowe informacje dotyczące ABA w języku polskim pod tym linkiem [KLIK!]
Fotorelacja:
Zdjęcia: Magdalena Kwas / Punkt.media