Kto szuka pracy w Szwajcarii, ma ogromny wybór. W alpejskim kraju aż 199 tys. wolnych stanowisk pracy czeka na chętnych – informuje job-radar.ch. W porównaniu z zeszłym rokiem oznacza to wzrost o 11.000. Patrząc na wyniki badania pod kątem branż, można zauważyć, że najwięcej posad czeka w handlu detalicznym, budownictwie oraz służbie zdrowia.
Patrząc na poszczególne zawody, największy wybór mają pielęgniarze. W grudniu poszukiwano aż 6200 osób do pracy w tym zawodzie. To prawie o 200 więcej niż w roku poprzednim. Pilnie potrzebni są także programiści oraz elektromonterzy.
Duża liczba wolnych posad oznacza jednak nie tylko duży popyt na pracowników, lecz także coraz większe problemy z ich znalezieniem. Zdaniem Simona Wey z Schweizerischer Arbeitgeberverband jest to konsekwencją sytuacji demograficznej i mniejszego napływu pracowników.
Eksperci podkreślają, że najbardziej zaskakujące były wyniki handlu detalicznego. W branży zanotowano bowiem wzrost wolnych miejsc pracy na poziomie 26%, a jeszcze niedawno sektor miał spory problem z spadającymi dochodami. Mniej wolnych posad niż rok temu czeka natomiast w przemyśle włókienniczym, branży zegarowej i budowie maszyn.
Tysiące nieobsadzonych miejsc pracy powinny mieć pozytywny wpływ na wysokość pensji osób pracujących w Szwajcarii. Szczególnie w przypadku długoletnich pracowników zarobki powinny być wyższe. Wey podkreśla jednak, że wzrost wynagrodzenia może być różny w zależności od branży oraz panującej na rynku sytuacji.
Co ciekawe, liczba wolnych miejsc pracy była w październiku jeszcze wyższa. Z końcem roku nieco spadła, lecz zasadniczo w styczniu ponownie rozpocznie się sezon na szukanie pracowników. Wraz z rozpoczęciem nowego roku liczba kliknięć w oferty pracy jest bowiem aż o 20% wyższa niż w innych miesiącach.
Źródło: 20min