Obecnie ceny niemalże w każdej dziedzinie idą w górę. Niestety te kroki podejmą też niektórzy producenci piwa. Grupa Radeberger podwyższy od 1 lutego cenę lanego piwa o 8,50 euro na hektolitr. Zatem w sklepie za skrzynkę piwa klienci zapłacą od 1 maja od 32 do 63 centów więcej. Krombacher i Veltins również chcą od 3 kwietnia podnieść swoje ceny.
Kto będzie chciał się napić piwka w restauracji, zapłaci średnio od 30 do 50 centów więcej za kufel. W sklepie podwyżka może sięgnąć 1 euro. W związku z tym promocje na piwa premium kosztowałyby i tak ponad 10 euro. Specjaliści w tej branży podejrzewają, że za krokiem Radeberger, czy Veltins podąża także inne duże browary jak np. Bitburger, czy lokalni producenci jak Kölsch, czy Hellem.
Pandemia mocno uderzyła w browary. W ciągu ostatniego półtora roku mieszkańcy pili znacznie mniej złotego trunku od czasów zjednoczenia. Ponadto dochodzi do tego jeszcze inflacja, przez którą rosną ceny m.in. za energię, logistykę, czy też surowce.
Źródło: bild