Szwajcarscy eksperci są pewni, że wiosną 2022 roku kraj będzie miał pandemię za sobą. Tłumaczą, że do tego czasu wszyscy mieszkańcy kraju zostaną zaszczepieni lub zakażą się bardziej zaraźliwym wariantem koronawirusa, deltą. Dzięki temu mieszkańcy osiągną odporność.
Nie oznacza to jednak, ze koronawirus zniknie ze Szwajcarii na dobre. Mimo jego obecności życie będzie płynęło jednak normalnie. By do tego doszło, kraj musi dalej stawiać na szczepienia i ochronę osób z najwyższym ryzykiem zakażenia. Z tego powodu eksperci chcą, by dla nich zapewniona została trzecia dawka szczepionki.
Co z niezaszczepionymi?
Jeśli ktoś nie chce się zaszczepić ani regularnie testować, będzie musiał przygotować się na ograniczenia czasowe. Zanim kraj pokona bowiem pandemię, musi przeczekać jeszcze zimę, czyli okres, gdy najwięcej osób choruje.
Bardzo prawdopodobne, że Szwajcaria wydłuży obowiązek przedłożenia certyfikatu covidowego, który obowiązuje w kraju na razie do listopada.
Mutacje
Pewną niepewność przyniosą ze sobą nowe warianty koronawirusa. Jednak szwajcarscy eksperci są pewni, że poradzą sobie i z nimi.
Źródło: 20min