Osoby niebędące obywatelami Austrii stanowią już jedną piątą siły roboczej w kraju. W zawodach ważnych dla funkcjonowania gospodarki liczba ta jest nawet większa. Tak wynika z danych austriackiej Arbeiterkammer. Prezydent Arbeiterkammer, Renate Anderl zażądała więc sprawiedliwego dostępu do obywatelstwa austriackiego. Zmian chce także przy uznawaniu zagranicznych dyplomów.
Z najnowszego badania SORA wynika, że obcokrajowcy pracujący w Austrii są młodsi, częściej mają ukończoną szkołę wyższą i częściej pracują w branżach ważnych dla utrzymania funkcjonowania gospodarki. Jednak ich stosunki pracy wiążą się z gorszymi warunkami, większą niepewnością zatrudnienia, jak i obciążeniem pracą. Do tego należy doliczyć także dyskryminację i gorsze zarobki.
Coraz trudniej o austriackie obywatelstwo
Anderl podkreśliła, że zdobycie austriackiego obywatelstwa jest coraz trudniejsze. To musi się zmienić. Prezydent AK zażądała także większej przejrzystości w zakresie płac, obowiązku zatrudniania pracowników tymczasowych po 6 miesiącach pracy bezpośrednio w firmie oraz surowszych kar za oszustwa z tym związane.
Źródło: oe24