Liczba nowych świadczeniobiorców pomocy socjalnej w szwajcarskich miastach spadła o 7% w porównaniu do średniej z trzech ostatnich lat. I to mimo pandemii. Suma świadczeniobiorców pozostała na stabilnym poziomie. Tak wynika z danych opublikowanych przez Städteinitiative Sozialpolitik w miniony wtorek. Organizacja przeanalizowała statystyki udostępnione przez Szwajcarski Urząd Statystyczny wspólnie z Wyższą Szkołą Medyczną w Bernie.
Duży spadek w Bazylei
Wskaźnik pomocy społecznej, a więc stosunek świadczeniobiorców do łącznej liczby mieszkańców pozostał w 11 z 14 analizowanych miast na stabilnym poziomie lub spadł. Zdaniem autorów raportu, pomoce rządowe oraz szybka poprawa na rynku pracy spowodowały, że indeks nie wzrósł.
W statystykach wyróżnia się przede wszystkim Bazylea. W porównaniu do 2020 roku liczba osób korzystających z pomocy społecznej spadła aż o 6%. Natomiast Lozanna, Lucerna, Schaffhause oraz Schlieren odnotowały średni lub silny wzrost. Lozanna ze wzrostem rzędu 7% wyróżnia się na tym tle negatywnie. Städteinitiative Sozialpolitik apeluje jednak o ostrożną interpretację statystyk.
Inflacja problemem
Na razie nie wiadomo, czy w tym roku statystyki również pozostaną na stabilnym poziomie. Nabierająca rozpędu inflacja oraz rosnące ceny energii mogą zamieszać na rynku pracy. W związku z rosnącymi kosztami życia na alarm bije już Caritas. Władze kraju oraz kantonów powinny zdaniem tej organizacji odpowiednio wcześnie zadbać o pomoce dla osób zagrożonych ubóstwem.
Źródło: Blick / Städteinitiative Sozialpolitik