Powodem są znacznie zwiększone koszty opieki zdrowotnej oraz inne czynniki. Zakłady ubezpieczeń zdrowotnych nie mogą ograniczyć podwyżek ze względu na zmniejszone rezerwy. Ogłosili to Minister zdrowia, Alain Berset, i dyrektor Ministerstwa Zdrowia (Bundesamt für Gesundheit – BAG), Anne Lévy, na konferencji prasowej w Bernie.
Szok nastąpił wraz z ogłoszeniem wysokości podwyżek
Teraz widać, jak drastyczne jest to rozwiązanie: średnia składka na ubezpieczenie podstawowe wzrasta od 6,5% do 10,5%., w zależności od kantonu. W ujęciu procentowym składki najmniej rosną w kantonach Bazylea-Miasto i Appenzell Innerrhoden. W kantonach Ticino, Zug i Appenzell Ausserrhoden wzrost wyniesie ponad 10%.
Średnia miesięczna składka w 2024 roku wzrośnie o 28,70 CHF. To najwięcej od 2010 roku. Średnia składka w całym kraju w przyszłym roku za ubezpieczenie podstawowe wyniesie 359,50 CHF.
Ustępujący radny federalny Alain Berset po raz ostatni przekazał „złe wieści dla gospodarstw domowych i tak już dotkniętych wysokimi cenami” i dodał: „Nie będzie mi tego brakować”.
Jednocześnie nawiązał do działań oszczędnościowych zainicjowanych przez Radę Federalną. Wspomniał o propozycjach promowania leków generycznych i biopodobnych, dzięki którym rząd spodziewa się oszczędności na poziomie 250 mln franków rocznie.
„Nie jesteśmy rzuceni na pastwę losu”
Szwajcarski system opieki zdrowotnej jest dobry, ale ma swoją cenę. Ubezpieczeni „nie są po prostu rzuceni na pastwę losu” jeśli chodzi o podwyżki składek. Oszczędności w systemie opieki zdrowotnej już zostały poczynione i nadal będzie oszczędzane. Wysiłki te napotykają jednak opór.
Berset przypomniał, że w parlamencie nie udało się ustalić nowych cen leków. Inne próby wprowadzenia oszczędności poważnie osłabiłyby Radę Federalną. W obliczu dużego wzrostu składek potrzebne są bardziej energiczne działania.
Nieoczekiwanie wysoki wzrost kosztów
Od drugiej połowy 2021 roku, a zwłaszcza w ciągu 2023 roku, koszty wzrosły bardziej, niż oczekiwano. W pierwszym półroczu 2023 roku nastąpił wzrost o 6,4% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego. Zakłady ubezpieczeń zdrowotnych spodziewają się wzrostu o 5,3% w całym roku i dalszego wzrostu o 3,4% w 2024 roku.
Coraz więcej wizyt lekarskich i świadczeń ambulatoryjnych, a także coraz droższe leki spowodowały wzrost kosztów – kontynuował Berset. „Wszyscy musimy się zastanowić, czy naprawdę potrzebujemy wizyty u lekarza pierwszego kontaktu, czy też chcemy od razu udać się do specjalisty”.
Zdaniem BAG przychody ze składek za rok 2023 nie pokrywają kosztów. Oprócz wzrostu kosztów BAG przypisuje to wzrostowi składek w bieżącym roku o 6,6%, który nie dotarł do zakładów ubezpieczeń zdrowotnych.
Kształtowanie się średniej składki w Szwajcarii
Wiele ubezpieczonych zmieniło podstawowego ubezpieczyciela lub wybrało wyższe udziały własne. Ostatecznie składki wzrosły średnio jedynie o 5,4%. Wynikający z tego niższy dochód ze składek znajdzie teraz odzwierciedlenie we wzroście składki w 2024 roku. Wreszcie należy wziąć pod uwagę również wzrost kosztów, który z pewnością nastąpi w 2024 roku.
Efekty nadrabiania zaległości po pandemii Covid-19 jeszcze bardziej je nasiliły. Doprowadziło to do strat u ubezpieczycieli w wysokości 1,7 miliarda franków w 2022 roku. Rynek kapitałowy również przysporzył im stratę inwestycyjną w wysokości 1,8 miliarda franków.
Kasy pokryły straty z rezerw, które spadły do 8,5 miliarda franków w branży, co jest nadal wystarczające. Jednak nie ma już poduszki, która tłumiłaby wzrost wysokości składek zdrowotnych.
Źródło: SRF