Niemiecki minister pracy wskazuje na dyrektywę UE
W dyskusji na temat podniesienia płacy minimalnej federalny minister pracy Hubertus Heil powołuje się na dyrektywę UE. Komisja ds. płacy minimalnej (niem. Mindestlohnkommission) jest niezależna, „ale musi przestrzegać wymogów prawnych zawartych w prawie niemieckim, a także w dyrektywie UE”, powiedział Heil w poniedziałkowym programie ARD „Morgenmagazin”. Do listopada miał on przedstawić Komisji Europejskiej sprawozdanie, czy niemieckie prawo jest zgodne z dyrektywą UE. W związku z tym skierował list do Komisji ds. płacy minimalnej.
Płaca minimalna w Niemczech – tyle wyniesie w 2026 roku
Dyrektywa UE określa 60% tak zwanej mediany płac jako wartość odniesienia dla płacy minimalnej. Mediana płacy dzieli spektrum płac na pół – 50 % pracowników zarabia więcej, a pozostałe 50% zarabia mniej niż mediana płacy. „Chodzi o to, aby mieć wiarygodną dolną granicę wynagrodzenia, aby ludzie mogli utrzymać się ze swojej pracy” – powiedział Heil. „Nawiasem mówiąc, skorzysta na tym 6 milionów ludzi. W 2026 roku płaca minimalna będzie wynosić od 14 do 15 euro”, dodaje.
W październiku 2022 roku płacę minimalną w Niemczech jednorazowo podniesiono do 12 euro za godzinę na podstawie decyzji politycznej. Od początku tego roku Mindestlohn w Niemczech wynosi ona 12,41 euro. Kolejna podwyżka o 41 centów ma nastąpić w styczniu 2025 roku.
Odpowiednią decyzję Komisja ds. płacy minimalnej podjęła w czerwcu ubiegłego roku – wbrew głosom reprezentowanych tam związkowców. Była to pierwsza decyzja komisji, która nie została podjęta w drodze konsensusu. Związkowcy domagali się wyższej podwyżki.
Politycy SPD, tacy jak Heil i kanclerz federalny Olaf Scholz, również skrytykowali tę decyzję. Żądanie SPD dotyczące wyższej płacy minimalnej wywołało z kolei ostrą krytykę ze strony partnera koalicyjnego FDP, opozycyjnej CDU/CSU i pracodawców.
Źródło: spiegel