2024 był do tej pory najgorętszym rokiem od początku pomiarów pogody, zauważa Radny Miasta ds. Klimatu Jürgen Czernohorszky. Pomimo tego „sygnału alarmowego” Austria nie posiada jeszcze ogólnokrajowej ustawy o ochronie klimatu. Zaradza temu Wiedeń. „Jest to samo obowiązująca ustawa”, wyjaśniła rada miasta. Wiedeń powinien działać we własnym zakresie.
Ustawa stanowi np., że: „Stolica federalna Wiedeń zobowiązuje się do osiągnięcia celu, aby Austria (…) stała się neutralna dla klimatu do 2040 roku”. Należy dążyć do realizacji tego celu zgodnie ze swoimi kompetencjami. Na przykład do tego czasu zarządzanie będzie zorganizowane w sposób neutralny dla klimatu. Opiera się to na wiedeńskim planie działania na rzecz zmian klimatu, tzn. na istniejących wytycznych, takich jak planowane wycofanie się z rynku gazu.
Przepisy nie dotyczą własności prywatnej
Jak już wyjaśniono, nie zastąpi ona obowiązujących przepisów, takich jak niedawno zazieleniany kodeks budowlany i nowa ustawa o ochronie drzew. Własności prywatnych nie objęto przepisami ustawy klimatycznej w ważnych punktach, ponieważ są tutaj potrzebne przepisy prawa federalnego. Dotyczy to na przykład przewidzianej w ustawie kontroli klimatu (niem. Klimacheck). Ma on zastosowanie zarówno do przepisów, jak i do dużych projektów budowlanych.
W przyszłości projekty realizowane przez miasto i wymagające większych nakładów inwestycyjnych będą sprawdzane już na etapie planowania pod kątem zgodności z celami planu klimatycznego. Jeśli nie, należy je odpowiednio dostosować. Rozpoczęcie kontroli na tak wczesnym etapie ma zapobiec ponownemu uruchomieniu projektów, które są już na bardzo zaawansowanym etapie. „To nie jest ustawa o zapobieganiu”, stwierdził Czernohorszky.
Andreas Januskovecz, Kierownik Działu ds. Klimatu w Wiedniu, wspomniał o kontrolach: „To nowość i zapiszemy, że bardzo duże prace budowlane muszą być od samego początku przystosowane do klimatu”. Ważne jest, aby interweniować już na etapie planowania.
Sojusze klimatyczne
Prywatnych deweloperów nie uwzględniono, ale mogą działać wspólnie z miastem. W ustawie wyraźnie władze spominają o „sojuszach klimatycznych (niem. Klimaallianzen)”. Takie można zawierać z firmami lub organizacjami. Współpraca może na przykład obejmować zobowiązania do osiągnięcia celów.
Obserwatorzy spekulują również, że plan działania w dziedzinie klimatu (przyjęty w 2022 r.) będzie aktualizowany co najmniej co pięć lat. Mieszkańcy miast lub organizacje ekologiczne mogą złożyć wniosek w przypadku niedotrzymania terminów. Udział społeczeństwa i prawników zajmujących się ochroną środowiska będzie w przyszłości obowiązkowy.
Ustawa przewiduje również Miejską Radę Klimatyczną. Jak stwierdziła Dragana Damjanovic, przewodnicząca Rady Doradczej ds. Zmian Klimatu, będzie ona organem doradczym. Wiedeńska ustawa klimatyczna zostanie poddana przeglądowi w połowie września. Nie ma jeszcze wyznaczonego terminu podjęcia decyzji w Landtagu.
Źródło: wien.orf