Serafe wzywa do zapłaty, a potem do windykacji
Raz w roku w Szwajcarii nadchodzi ten czas: rachunek Serafe trafia do skrzynki na listy. A każdy, kto nie zapłaci abonamentu RTV na czas, otrzymuje kolejny list od tego samego nadawcy z pierwszym wezwaniem. Szczególnie oporni abonenci otrzymują drugie, potem trzecie wezwabue, aż w końcu rozpoczyna się windykacja.
Sytuacja ta nasiliła się w ubiegłym roku – liczba nakazów zapłaty osiągnęła rekordowy poziom, podwajając się w ciągu dwunastu miesięcy. Według Serafe w 2024 r. wszczęto 112 448 postępowań windykacyjnych. W 2023 roku było to tylko 55 380. Skąd nagle wzięło się tak wielu nieterminowych płatników?
Początkowe trudności były spowodowane bałaganem w Serafe
Według rzecznika Serafe, Ericha Heynena, jest jeden główny powód tego wzrostu. Mianowicie chaos adresowy. Był on tak duży, że o bałaganie rozpisywały się szwajcarskie gazety Serafe jako prywatna firma pobiera opłaty licencyjne od 2019 roku. Na początku setki faktur były nieprawidłowo zaadresowane, dotarły w niewłaściwe miejsca lub zawierały dane dodatkowych członków gospodarstwa domowego. Skąd takie zamieszanie? Serafe AG opiera się na danych z rejestrów ludności – jeśli są one nieprawidłowe, wysyłane są również nieprawidłowe faktury.
Ze względu na trudne początki, Federalny Urząd Komunikacji (Bakom – Bundesamt fur Kommunikation) podjął decyzję o wysyłaniu w pierwszym roku tylko bardzo restrykcyjnych przypomnień, mówi Heynen. „Zasadniczo, im bardziej spójna jest jakość dostarczanych danych, tym bardziej spójny może być proces przypominania i windykacji”.
Na prośbę, Bakom potwierdza, że Serafe poinstruowano, aby na razie nie rozpoczynać windykacji z powodu problemów z dostarczaniem danych w pierwszych kilku latach. Jakość danych ustabilizowała się dopiero w ciągu ostatnich dwóch lat – stąd wyraźny wzrost windykacji.
Zyskowny biznes
Boom na powiadomienia o windykacji oznacza nie tylko więcej pracy dla Serafe AG, ale także dodatkowy dochód. Serafe może samodzielnie pobierać opłaty za wszczęcie postępowania windykacyjnego (5 CHF za monit, 20 CHF za sprawę windykacyjną).
Ogólnie rzecz biorąc, działalność związana z pobieraniem opłat licencyjnych jest lukratywna. W ubiegłym roku zysk Serafe AG wzrósł z 3,1 mln CHF do 5,9 mln CHF. Przedsiębiorstwo wykazało to w najnowszym raporcie rocznym, który opublikowano pod koniec kwietnia.
Prawie milion upomnień od Serafe
Oprócz liczby windykacji, w ubiegłym roku wzrosła również liczba upomnień. W latach 2021-2023 każdego roku wysyłano około 700 000 przypomnień. W 2024 r. było to prawie milion.
Nie wiadomo, czy wskazuje to na luźniejsze zachowanie płatnicze. Pewne jest to, że od 1 stycznia 2024 r. gospodarstwa domowe bez radia, telewizji lub innych urządzeń odbiorczych również musiały uiścić abonament RTV w Szwajcarii. Wcześniej mogły one ubiegać się o rezygnację z opłaty Serafe. Być może niektórym z nich trudno było przyzwyczaić się do nowego systemu – lub rachunek leżał po prostu zapomniany na kuchennym stole.
Źródło: blick
Zdjęcie: freepik