Ostatnie tygodnie przed świętami to najintensywniejszy sezon dla oszustów. To bowiem czas, gdy wiele osób robi zakupy internetowe, więc naciągnięcie kogoś na fałszywą wiadomość sms jest łatwiejsze. Często oszuści podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają podejrzane linki z żądaniem zapłaty.
W samym październiku w Austrii zgłoszonych zostało prawie 700 skarg na fałszywe SMS-y. Do końca roku będzie ich tylko więcej. W ostatnim czasie coraz częściej dochodzi także do oszustw na Austria-ID lub FinanzOnline.
W okresie przedświątecznym można spotkać także więcej prób oszustw na syna/córkę/wnuczka. Wszystko by zdobyć wrażliwe dane mieszkańców Austrii.
Jak rozpoznać oszustwo SMS-owe?
Oszustwa sms często można wyłapać poprzez niecodzienną pisownię czy literówki. Najczęściej linki podane w wiadomości wyglądają podejrzanie. Przy jakiejkolwiek wątpliwości najlepiej skontaktować się bezpośrednio z firmą, za którą podaje się oszust. Pod żadnym pozorem nie należy klikać w linki w wiadomości.
Nie należy także polegać na funkcji rozpoznawania numeru. Często telefon pokazuje, że dzwoni bank czy firma kurierska, a to okazuje się nieprawdą. Rozmówcy, podając się za znajomą firmę czy instytucję nakłaniają ofiarę do pobrania konkretnej aplikacji. Pod żadnym pozorem nie należy tego robić!
Źródło: orf
Zdjęcie: freepik
