Szukaj
Close this search box.
  • Polski
  • Українська

Co czwarty mieszkaniec Szwajcarii obawia się o swoją pracę

Oszczędności, eksport, zamykanie filii – aż jedna czwarta społeczeństwa obawia się, że straci pracę.

Wieści z rynku pracy nie są ostatnio zbyt optymistyczne – 100 etatów likwiduje sieć telekomunikacyjna Salt, 55 marka samochodowa Honda, a koncern technologiczny Sulzer zamyka zakład w Winterthur, w którym pracuje 90 pracowników. Co gorsze, wszystkie te informacje pochodzą z ostatnich dziesięciu dni. Ankieta Marketagent.com potwierdza, że 27 procent społeczeństwa boi się likwidacji etatów w swoim zakładzie pracy. W sumie zapytano 500 osób z niemieckojęzycznej Szwajcarii.

Mimo niezbyt optymistycznych wiadomości, obawy przed stratą pracy zmniejszyły się. Jeszcze jesienią 2015 likwidacji etatów obawiało się 33 procent ankietowanych, a więc o 6 procent więcej.

Skąd te zmiany? Specjalista ds. rynku pracy Michael Siegenthaler twierdzi, że „Aktualne współczynniki na rynku pracy wskazują, że szwajcarski rynek pracy powoli wychodzi na prostą po szoku spowodowanym wycofaniem minimalnej wartości franka. Idzie do przodu, choć bardzo powoli.” Poza tym ilość likwidowanych etatów okazała się niższa od przewidywanej. Specjaliści są również zdania, że obecna stopa bezrobocia, która wynosi 3,7 procent, spadnie w nadchodzącym roku do 3,4 procent.

Siegenthaler wskazuje też na fakt, że w wielu przedsiębiorstwach ustalono, kto tak naprawdę jest zagrożony utratą pracy, dzięki czemu obawy pracowników innych działów zmalały. Przedsiębiorstwa rzeczywiście podjęły odpowiednie kroki w obliczu mocnej pozycji franka. 14 procent ankietowanych pracowników stwierdziło, że ich zakład pracy zlikwidował z tego powodu etaty, kolejne 10 procent było zdania, że firma przestała zatrudniać nowych pracowników, z kolei 4 procent spotkało się z wydłużeniem czasu pracy.

Przedsiębiorstwa związane z przemysłem maszynowym, elektronicznym i metalurgicznym (MEM), silnie uzależnione od eksportu, w obliczu szoku frankowego również wzięły sprawy w swoje ręce:
„Podjęte kroki będą zbierały swój plon w 2016 roku”, mówi rzecznik MEM, Ivo Zimmermann i jednocześnie jest przekonany, że utrzymanie kursu euro w wartości 1,10 franka nie oznacza kompletnego zażegnania problemu. „Spodziewamy się, że przyspieszone zmiany strukturalne w przemyśle metalurgicznym nadal będą miały miejsce w 2016 roku.” Wszystkie negatywne skutki silnego kursu franka odbiją się na przemyśle dopiero w 2017 roku. Już w zeszłym roku w branży metalurgicznej, elektronicznej i maszynowej zlikwidowano 10 000 etatów.

Źródło: 20min

Udostępnij:
0 0 votes
Oceń artykuł
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Czy wobec trwającej epidemii niemiecki Finanzamt zmienił terminy dotyczące rozliczenia podatku z Niemiec? Na to i inne pytania związane z podatkami w Niemczech odpowiada Piotr Wietrzykowski z firmy Intertax24.

Czy do złożenia wniosku o Kindergeld jest potrzebny niemiecki numer PESEL? Dlaczego niektóre dokumenty dołączane

Przy okazji pytania nadesłanego przez Pana Adriana wyjaśniamy różnicę między niemieckim Steuernummer oraz Identifikationsnummer, radzimy

Zobacz również

Porady

© 2023 Digital Monsters Sp. z.o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu.
Portal Punkt.media nie ponosi odpowiedzialności za wszelkiego rodzaju treści publikowane przez użytkowników.
Strona korzysta z cookies – możesz zmienić warunki przechowywania cookies w przeglądarce.