Płace w Coop wzrosną o co najmniej jeden procent
W przyszłym roku pracownicy Coop zatrudnieni na podstawie ogólnej umowy o pracę mogą spodziewać się wyższych wynagrodzeń. Sprzedawca detaliczny poinformował w poniedziałek rano, że płace wzrosną o co najmniej jeden procent. Pracownicy kadry zarządzającej otrzymają indywidualne podwyżki płac, na które Coop również przeznacza procent od sumy płac.
„W ciągu ostatniej dekady płace w Coop wzrosły o 10,7%, częściowo pomimo ujemnego wzrostu cen”, czytamy w komunikacie firmy. Odpowiada to wzrostowi płac realnych o 4,4%. Coop przejmuje również dwie trzecie składek na fundusz emerytalny.
Związki zawodowe są niezadowolone
We wspólnym komunikacie prasowym Związek Zawodowy Unia, Stowarzyszenie Handlowe, Ocst i Syna uznały negocjacje płacowe za niewystarczające. „Coop odrzucił rekompensatę inflacyjną za bieżący rok oraz rekompensatę składek na ubezpieczenie zdrowotne i realną podwyżkę płac dla pracowników”. W związku z tym wspomniane związki nie mogły zgodzić się na wynik negocjacji płacowych.
„Partnerzy społeczni pozytywnie oceniają jednak fakt, że pod koniec negocjacji Coop zrezygnował z indywidualnej rundy płacowej i zobowiązał się do ogólnej podwyżki płac dla wszystkich pracowników podlegających umowie taryfowej.” W przyszłości ważne jest, aby sprzedawca detaliczny był gotowy do rozmowy o ogólnym udziale, aby jak najwięcej pracowników skorzystało.
Coop ma za mało pracowników
“Od końca 2020 r. koszty wzrosły średnio o 7%. Nie uwzględniono przy tym rosnących składek na ubezpieczenie zdrowotne. Utrata siły nabywczej jest realna i z każdym rokiem sytuacja staje się coraz trudniejsza”, wyjaśnia Hannes Elmer, specjalista ds. partnerstwa społecznego. Jeśli ktoś zarabia mniej niż 4525 franków, to już 45 franków miesięcznie robi dużą różnicę.
Negocjatorzy Unii Anne Rubin i Leena Schmitter wyjaśniają: „Od lat koszty personelu są pod narastającą presją, a w 2024 r. ten trend się utrzymuje. Pracownicy mówią o niedoborze personelu, ogromnej presji na wydajność i dużej elastyczności”, mówi Rubin. Schmitter dodaje: Pracownicy generują coraz większe zyski przy spadającej liczbie personelu, narażając przy tym swoje zdrowie. Coop korzysta z tego ogromnego zagęszczenia pracy. Podwyżka płac, która pokrywałaby co najmniej koszty utrzymania, byłaby w interesie pracowników”.
Źródło: 20min