Raport obejmuje zdarzenia z 5700 dworców i przystanków kolejowych w Niemczech, a także z pociągów kursujących po sieci liczącej ponad 33 tys. km torów. Choć ogólna liczba przestępstw spadła o 10,1 proc., nadal pozostaje bardzo wysoka – zanotowano 381 894 czynów karalnych.
W praktyce oznacza to ponad 1000 incydentów każdego dnia na terenie dworców i w pociągach.
Więcej przestępstw seksualnych i przemocy fizycznej
Najbardziej wzrosła liczba przestępstw na tle seksualnym – aż o 19,2 proc. W 2024 r. odnotowano 2262 takie przypadki, czyli średnio sześć dziennie. Ponad połowę (55,1 proc.) stanowiły przypadki molestowania seksualnego. W 5,4 proc. chodziło o poważne czyny, takie jak napaści seksualne, gwałty oraz wykorzystywanie dzieci i młodzieży.
Znacząco wzrosły także przestępstwa z użyciem przemocy. Policja odnotowała 27 160 takich zdarzeń, co oznacza wzrost o 5,9 proc. Aż 59 proc. stanowiły przypadki uszkodzenia ciała – głównie uderzenia pięścią. W 609 sytuacjach (2,2 proc.) użyto noży.
Raport podkreśla, że problem dotyczy nie tylko dużych miast. Wzrastająca przemoc występuje również na mniejszych, lokalnych stacjach. Federalna policja ocenia, że przestępstwa te „trwale obniżają poczucie bezpieczeństwa podróżnych”.
Ataki na funkcjonariuszy Bundespolizei
O 10,2 proc. wzrosła liczba ataków na policjantów pełniących służbę na dworcach i w pociągach. W 2024 r. było ich 2230, co oznacza, że codziennie rannych zostaje średnio sześciu funkcjonariuszy.
Agresorzy najczęściej stosowali przemoc fizyczną – kopnięcia, uderzenia, plucie, ugryzienia oraz uderzenia głową lub ciałem. W co ósmym przypadku używano dodatkowych przedmiotów, takich jak butelki, kamienie czy artykuły codziennego użytku.
Politycy chcą kamer i personelu
Zwiększająca się liczba przestępstw skłoniła niemieckie władze do działań. Wprowadzono m.in. zakazy noszenia broni i noży na wybranych dworcach. Jednocześnie Bundespolizei intensywnie wzmacnia swoje zaplecze techniczne.
143 dworce wyposażono w 11 tys. kamer monitoringu – niemal dwukrotnie więcej niż w 2012 roku. Mimo tych działań dane pokazują, że skala przemocy nadal rośnie.
Źródło: bild
Zdjęcie: pixabay
