Swędząca wysypka to przykra konsekwencja kontaktu skóry z trującymi włoskami gąsienic. O tym dotkliwie przekonali się uczniowie gimnazjum we Wiedniu. Dla czterech uczniów szkolną wycieczka do parku Wiener Prater skończyła się swędząca wysypką. Zoo Leinzer również zmaga się z włoskami gąsienic, przez co zamknięto plac zabaw dla dzieci. Problem dotyczy wszystkich miejsc, gdzie rosną dęby.
Wiedeński Magistrat walczy z gąsienicami w wiedeńskim Praterze stosując opryski oraz usuwają je mechanicznie. Natomiast w rezerwatach przyrody ustawiono tabliczki, które informują o niebezpiecznych włoskach gąsienic. Najlepiej nie zbliżać się do dębów, na których znajdują się robaki. Nawet jeśli te zwierzątka przemienią się w motyle, ich niebezpieczne włoski spadają na ziemię i nadal stanowią dla nas zagrożenie od 3 do 5 lat.
Nie tylko Austria, ale Niemcy również zmagają się z tym problemem. Tutaj helikoptery pryskają specjalnymi środkami lasy. Niestety zrobiono to za późno, przez co w Dortmundzie zamknięto odkryty basen, ponieważ włoski gąsienic dostały się tam ze znajdującego się w pobliżu parku z dębami.
Źródło: Kurier