Badanie przeprowadzone przez Politechnikę Federalną w Zurychu i porównywarkę cen Comparis.ch wykazało, że mieszkania w Szwajcarii stają się coraz droższe. Ceny mieszkań w Lucernie wzrosły w przeciągu ostatnich 10 lat aż o 82%. Aktualnie metr kwadratowy kosztuje tam około 8500 franków. Z wzrostem rzędu 80% na drugim miejscu znalazło się miasto Horgen (kanton Zurych), a na trzecim Sursee (kanton Lucerna) i Uster (kanton Zurych) z wynikiem 69%. Wzrost cen w Lucernie spowodowany jest różnymi czynnikami. Miasto ma ograniczoną ilość miejsca, a wielkie zagęszczenie budynków wysokościowych nie jest w tam mile widziane. Zwiększona imigracja i rozbudowa uniwersytetu również nie pozostały bez wpływu na wzrost cen nieruchomości.
Pomimo takiego skoku kosztów w Lucernie, najdroższym miastem pozostaje dalej Zurych. Tam za metr kwadratowy trzeba zapłacić całe 12,250 franków, czyli o 750 franków więcej niż jeszcze rok temu. Przełęcz Maloja uplasowała się na drugim miejscu (11,500 franków) a trzecie zajął powiat Lavaux-Oron (11,250 franków).
Patrząc na ceny domów, najdroższy jest powiat Höfe w kantonie Schwyz, średniej wielkości budynek kosztuje tam aż 2,45 miliona franków. W Meilen nad Jeziorem Zuryskim średnia cena siega 2,3 miliona franków, a w mieście Zug 2 miliony franków.
Podczas gdy koszty zakupu mieszkań i domów ciągle wzrastają, zwiększa się także ilość pustych lokali. W porównaniu do roku poprzedniego jest ich o 0,1% więcej. W sumie 1,4% wolnych kwater to przede wszystkim mieszkania do wynajęcia. Powodem ich niezamieszkania jest ujemne saldo migracji, lecz także miejsce. W centrach miast liczba pustych lokali jest bardzo niska i wynosi 0,38%. Poza nimi obowiązuje zaś nadpodaż.
Źródło: 20min.ch