Zdaniem przewodniczącego związku niemieckich rzemieślników ZDH, Hansa Petera Wollseifera poza wzrostem cen materiałów budowlanych również zauważalny jest wzrost cen w innych obszarach. Droższe będzie praktycznie wszystko, co jest nam potrzebne np. do renowacji domu. Wspomina również, że już teraz długi czas oczekiwania przez te braki został dodatkowo wydłużony. Lecz rzemieślnicy robią wszystko, by nie odczuli tego klienci.
Auftragsbestand w handlu, czyli zakres wskazujący, na jak długo starczy surowców dostępnych w magazynie, ogółem wynosi 8,8 tygodnia. W branży budowlanej trzeba liczyć się aktualnie z minimum 10-tygodniowym czasem oczekiwania. W tej dziedzinie można zauważyć problemy związane z ograniczeniami z dostawami surowców. Poza problemem w pozyskiwaniu, czy to metali, czy tworzyw sztucznych, brakuje także… śrubek. W najbliższym czasie szykuje się również trudny czas dla branży elektrycznej, która potrzebuje ostatnio trudnodostępnych półprzewodników.
Podczas budowy domu trzeba liczyć się ze wyżej wspomnianym wzrostem cen materiałów budowlanych. W przeciągu ostatnich miesięcy sięgał on 20-30 procent.
Źródło: bild