W różnych regionach Niemiec za produkty lub usługi zapłacimy różną cenę. Nie inaczej jest z opłatami za wywóz śmieci. Z porównanych przez IW Consult cen w 100 miastach wynika, że najtaniej pod tym względem jest we Flensburgu, a najdrożej w Leverkusen.
Najwyższą i najniższą cenę dzieli kilka setek euro a przecież opłaty za wywóz śmieci stanowią nawet 10 procent wszystkich opłat w gospodarstwie domowym.
„To naprawdę trudne do zaakceptowania, że za tę samą usługę należy zapłacić skrajnie różną cenę“, krytykuje Niemiecki Związek Najemców, postulując jednocześnie o bardziej przejrzyste oferty.
Związek Przedsiębiorców Komunalnych spogląda na wyniki analizy sceptycznie: „Na pierwszy rzut oka może wydawać się, że chodzi o jedną i tę samą usługę, jednak kiedy przyjrzymy się dokładnie, zobaczymy, że chodzi o bardzo złożone opcje.” Należy zwrócić uwagę na wielkość gminy, jak również na pojemność pojemników na śmieci oraz częstotliwość ich opróżniania. Wiele zależy także od tego, czy śmieci są niszczone bądź składowane na miejscu, czy może czeka je dłuższa droga.
Haus und Grund zlecił przeanalizowanie kosztów wywozu śmieci – bio, makulatury oraz obiektów wielkogabarytowych, które powstają w domu jednorodzinnym zamieszkiwanym przez czteroosobową rodzinę. Dane rzeczywiście pochodziły nie tylko z różnych miast, ale nie uwzględniały różnic w harmonogramie wywozów oraz pojemności śmietników. Autorzy próbowali jednak oszacować średnie koszty.
Federalny Urząd Antymonopolowy rozpoczął kontrolę firm wywożących śmieci od 2015 roku, stwierdzając po krótkim czasie zaburzenia prawidłowego funkcjonowania konkurencji pomiędzy poszczególnymi przedsiębiorstwami z branży. Poza tym urząd zauważył, że coraz mniej z nich bierze udział w przetargach.
Prywatne przedsiębiorstwa twierdzą, że różnice spowodowane są funkcjonowaniem dużych firm wywożących śmieci, które mają monopol w danych miastach. „Dla przykładu można wskazać Szlezwik-Holsztyn, gdzie przetargi umożliwiają zredukowanie opłat nawet o 40 procent”, twierdzi Peter Kurth, przewodniczący Federalnego Związku Niemieckiej Gospodarki Komunalnej, Wodnej oraz Surowców Naturalnych.
Źródło: Spiegel