Prąd
Listę rzeczy, które najpewniej podrożeją otwierają opłaty za energię elektryczną. W skali kraju ceny wzrosną o średnio 3,5%. W przeciągu całego roku rodzina trzy lub czteroosobowa zapłaci więc o 42 euro więcej niż dotychczas. Powodem podwyżek są wydatki na inwestycje oraz ustawa o energiach odnawialnych. Wyjściem z sytuacji, jest wypowiedzenie umowy, tuż po otrzymaniu listownego powiadomienia o podwyżkach. Porównując ceny dostawców można nierzadko znaleźć bardziej korzystne taryfy. Warto z takiej możliwości skorzystać.
Bilety autobusowe
Druga pozycja w tym niechlubnym zestawieniu przypadła podróżom autobusami dalekosiężnymi. Czasy, gdzie przewoźnicy walczyli o klienta obniżając ceny do granic możliwości odchodzą w zapomnienie. Eksperci są pewni, że w 2017 roku Flixbus będzie dominować na rynku i dyktować warunki cenowe. Branża liczy się jednak z podwyżkami rzędu nawet 10%. Jednak nawet pomimo takiego skoku cenowego, podróż autobusem nadal będzie bardzo opłacalna. Oszczędzić będzie można kupując odpowiednio wcześnie bilet.
Kawa
Tchibo, niemiecki gigant branży przed kilkoma dniami zapowiedział podwyżki cen. W 2017 roku za opakowanie zapłacimy o 50 centów więcej. Biorąc pod uwagę rosnące koszty sprowadzenia surowca a także słaby kurs euro oraz fakt, że decyzje Tchibo odbijają się na całym rynku, inni producenci kawy powinni pójść także tym śladem.
Kto jednak nie jest smakoszem kawy a chce oszczędzić, powinien czym prędzej udać się do sklepu. Okazuje się bowiem, że paczka kawy może być przechowywana (nie otwarta) nawet dwa lata. Z drugiej strony są jednak opinie, że w końcu czas przechowywania odbija się także na smaku.
Kasy chorych
Aż 17 kas chorych zapowiedziało w ostatnim czasie, że podniesie tzw. składkę dodatkową (niem. Zusatzbeitrag). Podobnie jak w przypadku prądu, także w tym przypadku dobrze zorientować się na rynku. Może się bowiem okazać, że inna kasa chorych oferuje lepsze warunki za niższe pieniądze.
Pozostając w temacie kas chorych i składek – wraz z początkiem 2017 roku zostanie podniesiona granica dochodu po przekroczeniu której należy odprowadzać składki. Wyniesie ona 1350 Euro.
Ubezpieczenie samochodu
Jedna trzecia zarejestrowanych w Niemczech samochodów zostanie przypisana do nowej klasy ubezpieczenia. Podwyżki ubezpieczeń obejmą więc prawie 7 milionów samochodów, które zostaną zakwalifikowane do wyższej klasy niż obecnie. Warto więc dokładnie sprawdzić dokument potwierdzający ubezpieczenie oraz to, czy dane usługi są nadal aktualne. Koniec końców nie tylko marka i typ samochodów decydują o wysokości ubezpieczenie. Warto porównać ceny także u innych ubezpieczycieli.
Opłaty za prowadzenie konta
Kolejna pozycja na liście uderzy po kieszeni sporą grupę mieszkańców Niemiec. Banki zmieniają bowiem wraz z przyszłym rokiem rodzaje kont i automatycznie podnoszą opłaty za prowadzenie rachunków. Postbank, Sparkasse Berlin, Sparkasse Hamburg czy Münchner Bank już zdążyły ponieść opłaty a taki trend ma być kontynuowany także w przyszłym roku.
Kto nie chce płacić więcej i nie bardzo chce rezygnować z rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego powinien rozważyć ofertę banków wirtualnych (niem. Direktbank). Każdy kto nie chce zmieniać banku powinien sprawdzić ofertę i inne, alternatywne rodzaje kont.
Piwo na Oktoberfeście
Za niecałe pół roku poznamy ceny obowiązujące w namiotach podczas największego święta piwa na świecie. 2016 za kufel przyszło nam zapłacić 10,70 euro. W przyszłym roku cena może po raz pierwszy przekroczyć granicę 11 euro za litr złocistego trunku.
Źródło: Bild