Po zakończeniu negocjacji co do nowego zbiorowego układu pracy w Austrii, zabrakło w nim zapisu o tzw. Corona-Prämie czyli premii koronawirusowej. Przedstawiciele związków zawodowych zalecili jednak firmom, by te z własnej inicjatywy wypłaciły swoim zatrudnionym dodatek o wysokości przynajmniej 150 euro. Na tę informację szybko zareagowała sieć Rewe, która postanowiła zapewnić kilka milionów dla swoich 40 tys. pracowników Austrii. W Spar trwają na razie dyskusje co do wysokości i formy dodatku. Władze firmy podkreślają jednak, że pieniądze powinny zostać wypłacone tak szybko, jak to możliwe. Oświadczenie w podobnym tonie wydała również sieć sklepów Hofer.
Nad wypłaceniem Corona-Prämie zastanawia się także sieć sklepów meblarskich XXXLutz. Temat ten zostanie przedyskutowany 9 listopada. Sport 2000 chce przeczekać sezon zimowy, by podjąć ostateczną decyzję.
Związki zawodowe podkreśliły, że będą obserwować, kto wypełni zalecenie, a kto nie. Firmy, które mimo znaczącego dochodu, nie zdecydują się na wypłacenie pieniędzy, będą musiały przygotować się na konsekwencje.
Źródło: krone.at