Alain Berset jest zdania, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, to już za kilka tygodni wprowadzone zostaną kolejne poluzowania obostrzeń. Dzięki temu ograniczono by obowiązek noszenia masek. Na razie jest to jednak tylko pomysł na przyszłość, bowiem z powodu Delty oraz powrotu dzieci do szkół nie wiadomo jak sytuacja się rozwinie. Gdyby już teraz zdecydowano się na kolejne luzowania, to miałoby to ogromny wpływ na jesienną sytuację pandemiczną. Być może wtedy Berset musiałby wprowadzić kolejne obostrzenia, a tego nikt nie chce.

Jednak aby coś poluzować, trzeba coś innego zaostrzyć. Alan Berset chce zaostrzyć tzw. Zertifikatspflicht. Oznacza to, że administratorzy miejsc, w których wymagany jest certyfikat, pobieraliby dodatkowe dane osobowe. Obecnie takie działania nie są podejmowane, co uniemożliwia śledzenie kontaktu w przypadku wykrycia zakażenia koronawirusem. Berset jednak zapewnia, że sytuacja w Szwajcarii powoli wraca do normalności. Poza niektórymi obostrzeniami jak np. obowiązek noszenia maseczki w sklepach lub przedstawienie certyfikatu, aby móc wziąć udział w dużych eventach, wszystko idzie zgodnie z planem powrotu do życia znanego sprzed pandemii.

W kwestii szczepień okazuje się, że nie wszystkie osoby, które chcą się zaszczepić, miały już do tego okazję. Berset jednak zapewnia, że w przeciągu kilku następnych tygodni każda osoba chcąca się zaszczepić przeciw COVID-19 będzie miała ku temu sposobność. Dzięki temu będzie można zacząć wprowadzać całkowitą normalność. Ważnym kryterium jest jednak obciążenie szpitali. Priorytetem jest zapewnienie opieki medycznej osobom cierpiącym np. na raka, bądź potrzebującym operacji. Berset jest zdania, że byłoby nie fair gdyby zaszczepione osoby musiały cierpieć z powodu ograniczeń wprowadzonych z uwagi na osoby niezaszczepione.

3 dawka szczepionki?

Odnośnie 3 dawki szczepionki przeciw COVID-19 polityk jasno zaznacza, że jeszcze nie ma wystarczająco danych, które jednoznacznie potwierdziałyby potrzebę przyjęcia 3 dawki szczepionki. Nie mniej jednak Bundesrat zawsze podkreślał, że będzie potrzebna tzw. dawka przypominająca. Szczególnie w przypadku osób podatnych na choroby, które już jakiś czas temu się zaszczepiły. Obecnie jednak jeszcze nie ma dowodów, że ochrona po szczepieniu maleje, szczególnie w przypadku ciężkiego przebiegu choroby.

W kwestii niskiego wskaźnika szczepień Berset jest zdania, że potrzeba po prostu więcej czasu. Aby mieszkańców kraju skłonić do szczepień, można by ich zachęcić poprzez różne nagrody, jednak polityk podkreśla, że to nie jest obowiązek Bunderatu, a kantony i gminy powinny w tej kwestii zadziałać.

Czy testy będą dalej darmowe?

Już rozpoczęła się dyskusja, czy testy powinny być darmowe dla osób niezaszczepionych. Na razie jednak takie podejście ma sens, bowiem połowa nowych infekcji wykrywana jest u osób powracających z zagranicy. W związku z tym nic się nie może zmienić, bowiem to tylko utrudni walkę z pandemią.

Źródło: 20min