W żadnym innym regionie Szwajcarii nie znika tyle samochodów, co w Genewie. Ubezpieczalnia Axa Winterthur, która przyjrzała się temu problemowi nieco bliżej, podaje, że w latach 2011-2015 skradziono tu 300 samochodów – liczba ta przekracza sześciokrotnie średnią krajową. Spore ryzyko kradzieży występuje również w Bazylei i Vaud. Towarzystwo ubezpieczeniowe podaje, że w ciągu roku znika ok. 500 samochodów osobowych, co w porównaniu z liczbą zarejestrowanych samochodów w Szwajcarii jest raczej małym wynikiem. Co ciekawe, w ciągu 5 ostatnich lat skradziono w sumie 2.500 aut na szwajcarskich tablicach, z czego 500 już poza granicami Konfederacji.
W pozostałych kantonach liczba kradzieży nie przekracza średniej, a w Glarus ryzyko jest najmniejsze. Jak zabezpieczyć swój samochód? Za sprawdzone metody uchodzą założenie alarmu, blokada kierownicy oraz immobiliser – podaje Axa.
Dlaczego akurat Genewa? Do kradzieży dochodzi częściej w dużych miastach niż na terenach wiejskich, a tych pierwszych w tym kantonie nie brakuje. Korzystna jest również bliska odległość od granicy z Francją, gdzie można przetransportować skradzione samochody.
Do najczęściej kradzionych marek należą Volkswagen (11,8 procent), BMW (10,1 procent) oraz Audi (9,9 procent). Prawdziwym rarytasem dla złodziei są pojazdy marki Bentley oraz Porsche. Właściciele samochodów marki Opel, Toyota i Citroën mogą raczej spać spokojnie.
Można również zauważyć różnice w ilości kradzieży w konkretnym czasie. Najwięcej samochodów znika między majem a październikiem, a w szczególności w czasie wakacji.
Źródło: 20min