Już sondaże wskazywały na małą różnicę pośród osób popierających i sprzeciwiających się rozbudowie autostrad. Ostatecznie 55,3 proc. ankietowanych opowiedziało się przeciwko inicjatywie.
„Byłam niesamowicie zdenerwowana, ale teraz przeważa radość i ulga”, mówiła szwajcarska polityk Mattea Meyer. Jej zdaniem mieszkańcy Szwajcarii wiedzieliby, że więcej autostrad prowadzi do większego ruchu „a tego nie chcą”. Według Meyer, obywatele po raz kolejny powiedzieli „tak” dla ochrony klimatu.
Już wczesnym popołudniem przeciwnicy rozbudowy rozesłali doniesienia medialne, w których świętowali zwycięstwo, pomimo niejasnych wyników. Należała do nich Zielona Szwajcaria. To „historyczne zwycięstwo” uważa przewodnicząca Zielonych Lisa Mazzone. „Mieszkańcy powiedzieli „nie” i chcą patrzeć w przyszłość”.
To mówi minister transportu Albert Rösti
Na konferencji prasowej, która odbyła się w niedzielę wieczorem, minister transportu Albert Rösti podał powody sprzeciwu. Jego zdaniem rozbudowa autostrad była zbyt rozległa dla niektórych kręgów społecznych.
„Nie udało nam się przedstawić korzyści płynących z projektu dla całej Szwajcarii”, mówi Rösti. Druga kwestia dotyczyła wpływu tego projektu na życie mieszkańców. Odsetek głosów „tak” jest wyższy w regionach, w których byłby realizowany projekt. Zdaniem polityka znaczenie miały również ograniczone finanse federalne.
Źródło: 20min