W ostatnich tygodniach pojawił się pozytywnie nastrajający trend, a ceny producentów spadły do najniższego poziomu od stycznia 2021 roku. Jest to ważne, ponieważ ten czynnik cenowy wskazuje, jak będzie kształtować się inflacja w nadchodzących miesiącach i ile firmy zapłacą za produkcję swoich produktów.
Ponieważ detaliści wywierają coraz większą presję, wielu producentów przenosi swoją korzystną sytuację na konsumentów.
Aldi Süd obniżył ceny wielu produktów codziennego użytku
Cena tubki 200 ml musztardy marki własnej Aldi spadła z 0,79 euro do 0,49 euro. Odpowiada to oszczędności na poziomie 37%. Opakowanie tostów 335 g marki „Goldähren” będzie kosztować 79 centów zamiast dotychczasowych 99 centów, co oznacza obniżkę ceny o 20%.
Jest też dobra wiadomość dla miłośników wina – cena 0,75-litrowej butelki Weißer Burgunder QbA spadła z 2,99 euro do 2,49 euro. Pozwala to na oszczędność w wys. 16%.
Cena ekologicznych mini krakersów z szynką została obniżona z 4,49 euro do 3,99 euro. Konsumenci oszczędzają 11%.
Cena 100-gramowego opakowania ekologicznej szynki wiejskiej spadła z 2,99 euro do 2,89 euro. Gospodarstwa domowe oszczędzają zatem dziesięć centów lub 3%.
Rozwój jest szczególnie ważny dla konsumentów. Aldi jest uważany za ważnego gracza w wyznaczaniu cen. Jeśli ceny tutaj spadną, konkurenci automatycznie pójdą w ich ślady.
Te produkty są teraz tańsze w supermarkecie
W Lidlu, Kauflandzie, Aldi Süd, Aldi Nord i Normie klienci mogą teraz napotkać na niższe ceny mrożonek, artykułów gospodarstwa domowego i środków czystości. Największy potencjał oszczędności tkwi w markach własnych sklepów spożywczych.
W szczególności dyskonty i supermarkety na początku tygodnia obniżyły ceny w kilku kategoriach produktów. Dotyczy to:
- płynu do zmywania naczyń (przed obniżką 1,15 euro teraz 95 centów),
- tabletek do czyszczenia pralki (przed obniżką 3,45 euro teraz 3,25 euro),
- tabletek do zmywarki (przed obniżką 3,15 euro teraz 2,95 euro),
- udrażniacza do rur (przed obniżką 1,49 euro teraz 1,25 euro),
- środka do czyszczenia szkła (przed obniżką 1,25 euro teraz 95 centów) lub
- kapsułek do prania (przed obniżką 4,95 euro teraz 4,45 euro).
Jednocześnie Aldi Süd obniżył jeszcze ceny m.in. na:
- ściereczki gąbczaste (z 1,15 euro do 95 centów),
- nawilżany papier toaletowy (z 1,35 euro do 1,25 euro),
- chusteczki do nosa (z 2,85 euro do 2,75 euro),
- papierowe ręczniki kuchenne (z 2,85 euro do 2,75 euro).
Gigant dyskontowy Norma podnosi natomiast ceny niektórych mrożonek.
Dyskont oferuje różne mrożone pizze za 3,69 euro zamiast dotychczasowych 3,59 euro. Filet z mintaja natomiast jest teraz dostępny w cenie 5,99 EUR zamiast dotychczasowych 6,49 EUR.
Czy ceny będą dalej spadały?
Mało prawdopodobne. Aldi Süd i Aldi Nord obniżyły ceny serów, masła, kiełbasy, grillowanego mięsa i grillowanego sera. Ceny kawy również spadły.
Rewe i Edeka częściowo obniżyły ceny tańszych mrożonych ziół i detergentów marek własnych. Ogólnie jednak sytuacja pozostaje dynamiczna i napięta. Powodem tego jest dalszy wzrost kosztów surowców, transportu, energii, produkcji i personelu. W związku z tym wielu producentów domagało się w negocjacjach podwyżek cen.
„Firmy już przerzuciły dużą część swoich zwiększonych kosztów na klientów, podczas gdy jednocześnie spadł popyt”, mówi Timo Wollmershäuser, szef ds. ekonomicznych Ifo. Według ekonomistów, ludzie w Niemczech nie mogą liczyć na gruntowne obniżki cen.
Na przykład wiodące instytuty badań ekonomicznych spodziewają się średniorocznej stopy inflacji na poziomie 6,0%. W 2022 roku ceny konsumpcyjne wzrosły o 6,9%.
Źródło: focus
