Także poza Niemcami trzeba spodziewać się korków. Szczególnie ciężko będzie na autostradach, w kierunku na północ. Tauernautobahn, Fernpassstraße, autostrada Inntal, Brennerautobahn, Pyhrn Autobahn, Karawanken Autobahn i Gotthard-Strassentunnel – tutaj ruch będzie raczej stojący. Korków i utrudnień należy się spodziewać jadąc także w stronę popularnych wybrzeży we Włoszech, Francji, Chorwacji, do Skandynawii, Polski i Holandii.
Autostrady w Niemczech
Korki w obie strony będą się tworzyć w szczególności na tych autostradach:
- sieć autostrad wokół Hamburga, Kolonii i Monachium,
- drogi do Morza Bałtyckiego i Północnego,
- A1 Köln – Dortmund – Bremen – Lübeck,
- A3 Oberhausen – Köln – Frankfurt – Nürnberg – Passau,
- A4 Kirchheimer Dreieck – Bad Hersfeld – Erfurt – Dresden,
- A5 Frankfurt – Karlsruhe – Basel,
- A6 Mannheim – Heilbronn – Nürnberg,
- A7 Hamburg – Flensburg,
- A7 Hamburg – Hannover und Würzburg – Ulm – Füssen/Reutte,
- A8 Karlsruhe – Stuttgart – München – Salzburg,
- A9 Berlin – Nürnberg – München,
- A10 Berliner Ring,
- A11 Berlin – Dreieck Uckermark,
- A19 Dreieck Wittstock – Rostock,
- A24 Berlin – Hamburg,
- A81 Stuttgart – Singen,
- A93 Inntal-Dreieck – Kufstein,
- A95/B2 München – Garmisch-Partenkirchen,
- A96 München – Lindau,
- A99 Umfahrung München.
Problemy także na granicy
Drugim problemem, przez który będą się tworzyły korki, są kontrole na granicy. Szczególnie przy wyjeździe z Austrii, ale także na granicy z Polską, Czechami i Szwajcarią trzeba liczyć się ze wzmożonymi kontrolami. Mowa o nawet 60-minutowych opóźnieniach.
Bardzo ciężko będą mieli kierowcy kierujący się do Grecji i Turcji. Na tych trasach trzeba wliczyć dodatkowe kilka godzin podróży. Przez Igrzyska Olimpijskie w Paryżu Francja wprowadziła kontrole na niemiecko-francuskich przejściach granicznych. Kierowcom przyda się cierpliwość i mocne nerwy.
Źródło: bild