W podcaście „Hotel Matze” z gospodarzem Matze Hielscherem (l. 45), Sigl wyjaśnił, co było powodem zerwania kontaktu z rodzicami. Kiedy Hans Sigl miał dziesięć lat, jego rodzice niespodziewanie się rozstali, co miało na niego ogromny wpływ.
„Zostałem z tym skonfrontowany krótko przed rozwodem, a potem przez długi czas starałem się trzymać to razem”, wyjaśnił.
Hans Sigl nie ma kontaktu z rodzicami
Przez lata 55-latek był „łącznikiem” między matką a ojcem – schemat, który ostatecznie przełamał w wieku 30 lat. „Powiedziałem, z wielką wdzięcznością i pokorą – myślę, że nasze życie było wspaniałe, i dziękuję za to życie z wami”, powiedział Hans Sigl o swoim świadomym pożegnaniu. „Myślę, że biologiczne pochodzenie jest czasami przereklamowane. Z każdym można się pożegnać”, dodał serialowy Bergdoktor.
Wszyscy nosimy blizny z dzieciństwa
Po rozstaniu rodziców Hans Sigl dorastał głównie w otoczeniu kobiet, pod wpływem matki, babci i ciotek. Nadal nie ma kontaktu z ojcem, który mieszka w Rottenmann w Styrii. Matkę widział później już tylko dwa razy przed jej śmiercią. „Tak po prostu wtedy było”, powiedział w wywiadzie z Barbarą Schöneberger.
Odtwórca roli Górskiego Lekarza już wcześniej otwarcie mówił o bliznach z dzieciństwa. Hans Sigl powiedział kiedyś magazynowi „Bunte”: „Musiałem bardzo wcześnie zdać sobie sprawę, że w życiu nosi się blizny. Wszyscy nosimy blizny z dzieciństwa, nikt nie wychodzi z tego bez szwanku”.
Źródło: heute