Nie od dziś wiadomo, że Szwajcaria jest drogim miejscem do życia. Wideo opublikowane na platformie TikTok przez Stacey pokazuje, jak radzą sobie obcokrajowcy, którzy robią zakupy w Szwajcarii po raz pierwszy. Influencerka wraz z mężem Danem i trójką małych dzieci podróżuje po świecie. Swoje doświadczenia publikują w mediach społecznościowych jako „Fitch Family Adventures”.
Para zrezygnowała z pracy nauczyciela po 14 latach i zabrała dzieci ze szkoły. „Pracowaliśmy przez lata, teraz chcemy zrobić coś szalonego” – mówi brytyjska turystka w jednym z dziesiątek filmów na TikToku i Instagramie.
„Tu jest tak drogo!”
Na liście miejsc do odwiedzenia znalazła się również w Szwajcaria, na czele z klasykami, takimi jak paralotniarstwo w Interlaken, wizycie w skansenie Ballenberg lub muzeum czekolady Lindt w Kilchberg. Punktem kulminacyjnym podróży do Szwajcarii okazała się jednak wycieczka na zakupy do sklepu Coop.
„Tu jest tak drogo”, wykrzykuje Stacey z przerażeniem, gdy widzi paczkę pomidorów Marzanino za 4,95 franka w dziale warzywnym. Sałatka za 6,80 franków przyciąga jej wzrok, podobnie jak gotowa pizza za 12 franków.
Jeśli chodzi o słodycze, brytyjska turystka jest w ciężkim szoku. Cztery herbatniki Munz za 4,75 franka lub wielopak Toblerone za 13,20 franka. „I to pomimo 20-procentowej zniżki!” – wykrzykuje. Nawet w przypadku zwykłego papieru A4 jest zdumiona – „Moje dzieci uwielbiają rysować”. 500 arkuszy kosztuje 11,95 franków.
Jedyny plus? Krustenkranz, czyli chleb w kształcie wieńca za 3,10 franka wydaje jej się cenowo w porządku.
@fitchfamilyadventures Quick tour of Swiss supermarket prices — would you pay this much? #Switzerland #SupermarketTour #CostOfLiving #SwissPrices #TravelEurope #BudgetTravel #GroceryHaul #SwitzerlandLife #EuropeanRoadTrip ♬ original sound – Fitch Family Adventures
Źródło: blick
Zdjęcie: TikTok / fitchfamilyadventures