Na tegoroczne targi Intermot w Kolonii firma przywiozła kilka motocykli, w tym nową odsłonę królowej lat 50. Mowa oczywiście o Horex Regina Evo, która łączy w sobie styl dawnych motocykli z nowoczesnym wyposażeniem. Samą ramę zbudowano w całości z włókna węglowego. Carbonowy jest również wahacz, stelaż siodła i wiele osłon i paneli.
Taka konstrukcja jest nie tylko stabilna oraz wytrzymała, ale i ultralekka. Motocykl waży zaledwie 133 kilogramy. Maszynę napędza z kolei silnik o pojemności 600 cm3.
Zgodnie z zapowiedziami producenta – na stulecie powstanie maksymalnie 500 sztuk tego motocykla, a cena ma oscylować między 30 000 a 35 000 euro.
Regina wraca na motocyklowe salony
Historia motocykli marki Horex zaczyna się w 1923 roku, kiedy to założono firmę. Niemieckie jednoślady z Homburga szybko zyskały uznanie motocyklistów, co przełożyło się na pierwsze sukcesy w sportach motorowych.
Na początku lat 50. sprzedaż tych legendarnych maszyn utrzymywała się na wysokim poziomie. Krótko później przyszło jednak załamanie. Marka cały czas zmieniała właścicieli, aż w końcu na długo popadła w zapomnienie. Obecny właściciel – 3C-Carbon Group AG ma jednak nadzieję na nowe otwarcie i powrót do dawnej świetności.
Źródło: Horex / t-online