Dziesięć lat temu uznawano, że takich żółwi jest około 20. Z tego powodu pracownicy zoo czuli się dumni z racji tego, że udał im się pierwszy na świecie przychówek batagur słodkowodnych. W swoim naturalnym środowisku gatunek ten już dawno uważany był za wymarły, dlatego zoo Schönbrunn podjęło decyzję o uratowaniu tych zwierząt we współpracy z parkiem narodowym Bhawai.
Wspólnymi siłami utworzono stację hodowlaną w środku lasów mangrowych Bangladeszu. Dokonano wszelkich starań, aby ostatnie żółwie batagur wykupić od handlarzy, żeby następnie mogły spokojnie rozmnażać się w Schönbrunn i Bangladeszu. Na świat przyszło już 344 potomków.
Źródło: heute.at