Obecnie każdy, kto złamie zasady związane z koronawirusem, np. uda się na boisko sportowe, musi spodziewać się kary w wysokości 600 euro. Taką samą kwotę muszą zapłacić osoby korzystające z transportu publicznego, jeśli nie jest to uzasadnionione. Miejsca publiczne można odwiedzać tylko wtedy gdy:
- jest to konieczne, aby zapobiec bezpośredniemu zagrożeniu dla ciała, życia i mienia,
- jest to konieczne by zrealizować niezbędne potrzeby życiowe oraz gdy zostanie zachowana odległość do innych ludzi wynosząca co najmniej jeden metr,
- udajemy się tam służbowo bądź w celu zawodowym,
- jeśli idziemy tam samemu, z osobami mieszkającymi w tym samym gospodarstwie domowym lub ze zwierzętami domowymi. Odległość jednego metra musi być wtedy również zachowana od innych osób.
Według § 2 ustawy Covid-19 każdy, kto chce się opalać w publicznym parku, może to legalnie robić. Nawet jeśli jedna osoba siedzi na ławce w parku i korzysta ze słonecznej pogody, jest to dozwolone.
Dotychczas zabronione było korzystanie z placów zabaw. Teraz zgodnie z informacjami portalu oe24 okazuje się jednak, że to zależy od gminy.
Drugie miejsce zamieszkania a koronawirus
Osoby mające dwa miejsca zamieszkania mogą spokojnie odetchnąć, gdyż obowiazujące prawo zezwala na dojazd do tego miejsca. Jednak podczas podróży można mieć kontakt tylko z osobami ze wspólnego gospodarstwa domowego lub należy zachować minimalną odległość w postaci jednego metra. Także dzieci rozwiedzionych rodziców mogą zgodnie z prawem odwiedzić drugiego rodzica w czasie świąt wielkanocnych.
Jeśli ktoś się zastanawia, czy obecnie można jechać samochodem na zakupy, odpowiedź brzmi tak. Lepszy, rozwiązaniem będzie korzystanie z własnego pojazdu aniżeli z transportu publicznego lub taksówki.
Święta, święta i po świętach
Rząd Austrii przed kilkoma dniami zapowiedział, że stopniowo zamierza uchylać zakazy i obostrzenia. “Wielki Tydzień będzie dla nas decydujący. Pokaże nam, czy powrót do normalności, której tak sobie życzymy, będzie możliwy po Wielkanocy” – mówił Kurz dodając, że by tak się stało, mieszkańcy kraju muszą stosować się do wprowadzonych zasad i obostrzeń.
O tym, co się zmieni po Wielkanocy w Austrii informowaliśmy tutaj [LINK]