Według śledczych z Karyntii napastnik miał działać z pobudek islamistycznych. Podczas ataku śmiał się i wykrzykiwał hasła religijne. Jak relacjonuje Der Standard później przyznał się do radykalizacji w internecie. Austriacka prasa, powołując się na śledczych, spekuluje, że złożył przysięgę lojalności tzw. Państwu Islamskiemu lub innej organizacji dżihadystycznej.
Atak w Villach miał podłoże terrorystyczne
Minister spraw wewnętrznych Austrii Gerhard Karner potwierdził w niedzielę, że atak miał charakter islamistycznego zamachu terrorystycznego. Sprawca miał szybko zradykalizować się w sieci.
Podczas konferencji prasowej, Karner zapowiedział zwiększenie uprawnień służb oraz masowe kontrole prewencyjne. Natomiast władze Karyntii oraz burmistrz Villach Günther Albel wyrazili kondolencje rodzinie ofiary.
Nożownik zaatakował ludzi na ulicy
Zdarzenie miało miejsce w sobotę o godzinie 15:55 w centrum Villach. Napastnik, uzbrojony w nóż o 10-centymetrowym ostrzu, atakował przypadkowe osoby.
W wyniku ataku zginął 14-letni Austriak, a pięć osób zostało rannych, w tym dwóch 15-latków. Trzy osoby przebywają na oddziale intensywnej terapii, jedna jest w stanie stabilnym, a kolejna została opatrzona ambulatoryjnie.
Wśród poszkodowanych jest obywatel Turcji, pozostali ranni – podobnie jak zabity nastolatek – posiadają austriackie obywatelstwo.
Syryjczyka powstrzymał… Syryjczyk. Dostawca jedzenia bohaterem
Sprawca został zatrzymany dzięki szybkiej reakcji 42-letniego Syryjczyka pracującego jako dostawca jedzenia. Mężczyzna potrącił napastnika samochodem, co umożliwiło jego błyskawiczne zatrzymanie. Według rzecznika policji w Karyntii, Rainera Dionisio, dzięki tej interwencji nie było więcej ofiar.
Policja potwierdziła, że od momentu pierwszego zgłoszenia do zatrzymania sprawcy minęło zaledwie siedem minut. W akcji uczestniczyło 120 funkcjonariuszy. Początkowo służby podejrzewały, że w atak mógł być zaangażowany drugi sprawca, jednak policja na razie nie potwierdza tej teorii.
Napastnik chciał zginąć
Według śledczych napastnik planował sprowokować funkcjonariuszy do śmiertelnego postrzelenia. Po zatrzymaniu siedział na ziemi i śmiał się. Prokuratura w Klagenfurcie wszczęła przeciwko niemu postępowanie w sprawie morderstwa i usiłowania morderstwa. Do tego mogą dojść zarzuty o terroryzm. Prokurator weryfikuje ich zasadność – czytamy na łamach Der Standard.
Podejrzany mieszkał w prywatnym mieszkaniu, gdzie znaleziono flagi Państwa Islamskiego.

Policja prosi świadków zdarzenia o przekazywanie informacji oraz udostępnianie materiałów dowodowych na specjalnej platformie online. Władze zapowiedziały wzmożone patrole oraz monitoring przestrzeni publicznych.
Politycy żądają zaostrzenia prawa
Atak spotkał się z ostrą reakcją austriackich polityków. Premier Karyntii Peter Kaiser (SPÖ) nazwał zdarzenie „niewyobrażalnym aktem barbarzyństwa”, domagając się zdecydowanych konsekwencji.
Johanna Mikl-Leitner (ÖVP), premier Dolnej Austrii i była minister spraw wewnętrznych, wezwała do zaostrzenia polityki wobec osób odrzucających integrację. Szef FPÖ Herbert Kickl stwierdził, że atak dowodzi „systemowego zaniedbania” i niewystarczających działań państwa w zakresie bezpieczeństwa.
Sekretarz generalny partii NEOS Douglas Hoyos podkreślił, że ochrona mieszkańców Austrii musi być absolutnym priorytetem. Z kolei przedstawicielka Zielonych Olga Voglauer wezwała do zaostrzenia przepisów dotyczących posiadania broni.
Źródła: Krone; Der Standard
Foto: X / Krone_at