Według prawa osoby poruszające się po drogach w Saksonii muszą zakryć usta i nos w samochodzie, jeśli w danym pojeździe jadą mieszkańcy więcej niż jednego gospodarstwa domowego. Władze podkreślają jednak, że nie można zakryć tak twarzy, by nie dało się rozpoznać, kim jest podróżujący. Rozpoznawalność uczestnika ruchu jest bowiem ważna przy zdjęciach z fotoradarów dla kierowców łamiących przepisy. Maseczka owszem, musi zostać założona, ale jednocześnie ubiór ma gwarantować, że oczy i rysy twarzy ciągle pozostają widoczne.
„Jednoczesne noszenie czapki, nakrycia głowy lub okularów słonecznych oraz maseczki, prowadzi do nierozpoznawalności. To nie jest dozwolone”- tłumaczył Roland Wöller, Minister Spraw Wewnętrznych Saksonii.
Źródło: bild