„Arogancki, neoliberalny, smutny” – to tylko niektóre komentarze pod adresem sekretarza generalnego CDU Petera Taubera. Skąd taka fala hejtu? O co właściwie chodzi?

Wszystko zaczęło się od dyskusji nad programem wyborczym CDU i CSU, w którym padła obietnica „pełnego zatrudnienia do 2025 roku.” W poniedziałek rano jeden z internautów zadał na twitterze pytanie: „To znaczy, że teraz znajdą się dla mnie trzy drobne etaty?”, na co Tauber odpowiedział: „Jeśli Pan się czegoś porzadnie nauczył, nie będzie potrzebować Pan trzech drobnych etatów.” Chwilę później rozpętała się prawdziwa burza. 

„CDU pokazało swoje prawdziwe oblicze”

Temat bardzo szybko podchwyciła również polityczna konkurencja, która zarzuciła Tauberowi i CDU, myślenie dalekie od rzeczywistości oraz brak znajomości warunków życia ludzi z niską płacą. 

„CDU pokazało swoją prawdziwą twarz. Neoliberalną, pogardliwą wobec ludzi niepewnych pracy. Oby to się na was zemściło w dzień wyborów”, zatweetował poseł lewicy Niema Movassat. „To smutne, że „chrześcijańska” partia ludowa nie zna warunków życia swoich obywateli”, pisał kandydat z listy „Zielonych” Cem Özdemir. 

„A kto nie nauczy się przyzwoitości, ma szansę zostać sekretarzem generalnym CDU”, powiedział Thomas Oppermann z SPD. Z kolei Annelie Buntenbach z Federalnego Zrzeszenia Związków Zawodowych DGB na łamach Stuttgarter Zeitung nazwała wypowiedzi Taubera „pozbawionymi szacunku i oderwanymi od rzeczywistości.” Ponadto Zarząd Federalny DGB napisał na twitterze: „W Niemczech istnieje więcej, niż dwa miliony ludzi, z którymi pan Tauber powinien o tym porozmawiać.”

„Nie chciałem nikogo obrazić”

Mimo ostrej krytyki, Tauber początkowo nie zmienił zdania, a na dodatek we wtorek rano dolał oliwy do ognia tweetem: „Fakty są jednak takie, że: tylko z dobrym wykształceniem, jesteś w stanie tyle zarobić, by nie potrzebować trzech drobnych etatów.” Później sekretarz generalny CDU dopisał: „Nie chciałem nikogo obrażać, kto jest w takiej sytuacji.” Przeciwnie, chciał tylko podkreślić znaczenie dobrego wykształcenia…

Jednak kpin ze strony oburzonych internautów już nie dało się zatrzymać. „Aby nauczyć się czegoś przyzwoitego, nie trzeba być sekretarzem generalnym CDU”, brzmiał jeden z komentarzy. „Jeśli Pana partia prowadziłaby porządną politykę, to nie byłoby takiej sytuacji w Niemczech”, dopisał ktoś inny.

Źródło: 20min.ch

Foto: Tobias Koch [CC BY-SA 3.0 de (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en)], Wikimedia Commons