Po ogłoszeniu przez kilka państw części Austrii za obszary ryzyka, władze kraju przedstawiły plan bezpieczeństwa na sezon zimowy. Z tegorocznego szaleństwa na stoku tak po prostu nikt zrezygnować nie chce, ponieważ od niego zależy wiele miejsc pracy. Kanclerz Austrii, Sebastian Kurz poinformował, że zimowe urlopy w kraju będą możliwe, lecz bez szalonych imprez Après-Ski.
By zapobiec kolejnym zakażeniom, osoby, które zdecydują się na wyjazd do Austrii na narty, będą musiały utrzymywać w kolejce do gondoli odstęp bezpieczeństwa i ubrać maseczkę w środku gondoli. Kursy nauki jazdy na nartach czy snowboardzie będą odbywały się w grupach maksymalnie dziesięcioosobowych. Wszyscy zatrudnieni w hotelach w całym kraju będą musieli zakryć usta i nos. Goście będą mogli przebywać w lokalach gastronomicznych, tylko jeśli zajmą miejsce przy stoliku. Obsługa osób stojących jest zakazana. Przy jednym stole miejsce zajmie maksymalnie dziesięć osób.
Źródło: oe24.at