Na opublikowanych nagraniach widać uczniów chowających się pod ławkami. W tle słychać kolejne strzały. W chwili ataku w budynku znajdowało się kilkaset osób w 20 klasach. Panika ogarnęła uczniów i nauczycieli – niektórzy próbowali się ukryć, inni kontaktowali się z rodzicami: „Mamo, uciekam, żeby przeżyć”.
Napastnik znany szkole
Sprawcą strzelaniny był 21-letni Austriak Arthur A., pochodzący z Kalsdorf w powiecie Graz-Umgebung. Były uczeń BORG-u, który nigdy nie ukończył tej szkoły, od pewnego czasu figurował jako bezrobotny w rejestrze AMS. Napastnik do tej pory nigdy nie podpadł policji. Uzbrojony w legalnie posiadaną broń – pistolet i strzelbę – wszedł do dwóch sal lekcyjnych. Jedna z nich była najprawdopodobniej jego dawną klasą.
Sprawca oddawał strzały do uczniów i nauczycieli z zimną krwią, celując m.in. w głowy. Wszystko trwało zaledwie kwadrans. Niektórzy uczniowie udawali martwych, aby przeżyć. Inni – nawet ranni – chwytali za telefony, by pożegnać się z bliskimi lub zapewnić ich o swojej miłości.
Największa akcja ratunkowa w Styrii
W odpowiedzi na zgłoszoną strzelaninę uruchomiono największą w historii Styrii akcję policyjno-ratunkową. Na miejsce skierowano jednostki specjalne Cobra, dziesiątki patroli, policyjne i medyczne śmigłowce oraz 65 pojazdów Czerwonego Krzyża.
Gdy pierwsi funkcjonariusze, wyposażeni w kamizelki kuloodporne i hełmy, weszli do budynku, sprawca strzałem w głowę odebrał sobie życie w toalecie. Policja poinformowała, że po 17 minutach sytuacja została opanowana. W mieszkaniu sprawcy znaleziono list pożegnalny, w którym opisywał siebie jako ofiarę mobbingu. Według służb mogło to być motywem jego działań.
Bilans strzelaniny – Wiele ofiar, ogromna trauma
Na miejscu panował chaos. Ratownicy medyczni zastali wielu rannych z ranami postrzałowymi. Poszkodowani zostali natychmiast przewiezieni do szpitali w Grazu, które przygotowały się na masowy napływ ofiar. Lekarze przez wiele godzin walczyli o życie uczniów i nauczycieli. Niestety, nie wszystkim udało się pomóc.
Wieczorem potwierdzono: w wyniku strzelaniny zginęło co najmniej jedenaście osób, w tym sprawca – siedem dziewczyn i czterech chłopców. Dwanaście osób odniosło obrażenia, z czego dziewięć jest w stanie ciężkim.
To najtragiczniejszy przypadek strzelaniny w historii Austrii. Sceny, które dotychczas kojarzono głównie z tragediami w Stanach Zjednoczonych, rozegrały się w centrum Europy. Uczniowie uciekający w panice, śmigłowce lądujące na szkolnym dziedzińcu, policja w stanie gotowości bojowej i rodzice płaczący przed szkołą – te obrazy na długo pozostaną w pamięci Austriaków.
Źródło: krone
Zdjęcie: facebook / Polizei Steiermark