Konkurs odbył się w nieco innej koncepcji, za którą stoi Max Klemmer, dyrektor generalny Miss Germany. Zainspirowała go do tego babcia. Stworzył on konkurs dla „silnych kobiet” zamiast oceniania tylko wyglądu.
Nowa Miss Niemiec chce by wszystkim żyło się lepiej
Valentina Busik jest repatriantką z Kazachstanu. Jako dziecko była ciężko chora, a dziś jest lekarzem w szpitalu uniwersyteckim. O swojej misji jako Miss Niemiec i w swojej profesji mówiła tak: „Jako pięciolatka byłam bliska niewydolności nerek, i od tego czasu chciałam tylko jedno – zostać lekarzem. I teraz nim jestem, uwielbiam operować.“ Jednak Busik dostrzegła problem w swojej pracy: „Często lekarze używają terminologii, której pacjenci nie rozumieją. Chcę to zmienić. Cieszę się, gdy mogę zabierać lęki rodzinom.“
Dlatego tworzy z pomocą sztucznej inteligencji cyfrowego bliźniaka lekarzy, który wszystko tłumaczy prostym językiem. W końcu codziennie setki tysięcy pacjentów opuszcza gabinet z większą ilością pytań niż wcześniej. „Dla tego pracuję: żeby pacjenci dostali odpowiedzi na swoje pytania” – powiedziała nowa Miss Niemiec.
Wielka scena jako wyzwanie i szansa
O swojej dziewięciomiesięcznej podróży w Miss Niemiec mówi: „To była przygoda. Nie wiedziałam, czego się spodziewać. Czy mogę pozostać sobą, czy muszę być bardzo profesjonalna, powściągliwa, jak w pracy? Ale my, kobiety, wspierałyśmy się tak bardzo, że mogłam po prostu być sobą. Mogłam być taka, jak w domu, z moimi braćmi lub z moim partnerem.”
Ta wielka scena była dla 27-latki wyzwaniem, ale także szansą: „Na początku byłam bardzo zdenerwowana, ale cieszę się, że mój projekt zyskał tyle uwagi. Mogłam przekazać moją wiadomość ludziom w całych Niemczech. Mam nadzieję, że ich zainteresowałam i kliniki się ze mną skontaktują, wtedy będę wiedziała, że osiągnęłam wszystko.”
Jako Miss Niemiec, Busik w przyszłym roku będzie podróżować po całym kraju, przemawiając do tysięcy kobiet i być może inspirując je do realizacji własnych marzeń.
Źródło: Bild
Foto: Facebook/@Valentina Busik