Podczas zimowej przerwy w lodziarni trwały intensywne prace modernizacyjne. Szczególną uwagę poświęcono neonowemu oświetleniu, które zyskało ekologiczne ulepszenie. W lokalu przeprowadzono również drobne prace remontowe, jednak jak zapewnia szefowa, Xenia Tichy: „Atmosfera pozostaje bez zmian”.
Ostatnio rusztowanie na fasadzie wywołało plotki o ewentualnej przeprowadzce, ale Xenia Tichy rozwiała wszelkie wątpliwości: „‚Tichy‘ zostaje na Reumannplatz — teraz i w przyszłości”.
Delikatna podwyżka cen. Lodowe klasyki bez zmian
W tym sezonie ceny nieznacznie wzrosną. Najmniejszy pucharek z trzema gałkami lodów zdrożeje o 10 centów z 3,00 euro na 3,10 euro. Powodem są rosnące ceny surowców.
„Chcemy nadal oferować najwyższą jakość i pozostawać wierni naszym sprawdzonym dostawcom”, podkreśla „Tichy”. Dobra wiadomość dla fanów kultowego deseru: cena słynnych Eismarillenknödel pozostaje niezmieniona i wynosi 3 euro za sztukę.
Elektroniczne rachunki i światowa sława
Nowy sezon przynosi też innowacje. Po aktualizacji systemu „Tichy” wprowadza możliwość pobrania rachunku cyfrowo za pomocą kodu QR. To krok w stronę większej ekologii i wygody dla klientów.
Lodziarnia „Tichy” cieszy się renomą nie tylko w Wiedniu, bo według rankingu „TasteAtlas” lokal zalicza się do 100 najlepszych lodziarni na świecie. Jednak to nie jedyna wiedeńska lodziarnia, która zajęła zaszczytne miejsce na liście. Zaraz obok jest inny klasyk: „Zanoni & Zanoni”.
Już 14 marca mieszkańcy Favoriten i turyści ponownie będą mogli cieszyć się lodowymi specjałami. Sezon na lody czas otworzyć!
Źródło: oe24
Foto: Instagram/@eissalon_tichy