Palenie kadzideł w domu, aby chronić się przed złymi demonami, nie jest już zbyt powszechne w Święto Trzech Króli, przynajmniej w Austrii, ale inne zwyczaje i tradycje są nadal bardzo popularne 6 stycznia.
Dla wielu najważniejszą tradycją jest jednak… wyspanie się. Święto Trzech Króli w Austrii jest dniem wolnym od pracy nie tylko w Wiedniu, ale w całym kraju. Dlatego zdecydowana większość austriackich pracowników ma tego dnia wolne, podobnie jak dzieci w wieku szkolnym.
Zakupy w ustawowy dzień wolny od pracy?
Sklepy i punkty sprzedaży są również zamknięte w poniedziałek, 6 stycznia, z kilkoma wyjątkami. Jakimi?
Czynne są niektóre sklepy na dworcach kolejowych i stacjach benzynowych – w Święto Trzech Króli nadal można tam kupić chleb, mleko czy gazetę. Sklepy dla majsterkowiczów, sklepy odzieżowe i drogerie pozostaną zamknięte. To samo dotyczy sklepów z elektroniką i aptek. Jednak w każdym dużym mieście są apteki, które oferują pomoc w nagłych wypadkach.
Co obchodzi się 6 stycznia w Austrii?
W święto Trzech Króli chrześcijanie na całym świecie celebrują „Trzech Mędrców ze Wschodu”. Zgodnie z tradycją przynieśli oni Jezusowi dary złota, mirry i kadzidła po jego narodzinach. Tę sytuację odtwarzają rok po roku kolędnicy. W tej tradycji, grupy dzieci chodzą od domu do domu między Bożym Narodzeniem a Świętem Trzech Króli. Pierwotnie był to dzień „Objawienia Pańskiego” i chrztu Jezusa.
Kolędnicy śpiewają piosenki, odmawiają modlitwy lub recytują wiersze. Następnie umieszczają błogosławieństwo kolędowe na drzwiach wejściowych, machają kadzielnicą i zbierają pieniądze. W ten sposób zebrane środki idą na projekty związane z dziećmi.
C+M+B, które maluje się na drzwiach domów poświęconą kredą wraz z odpowiednim rokiem, odpowiada pierwszym literom imion Trzech Mędrców: Kacpra, Melchiora i Baltazara. W połowie XX wieku ze skrótu C+M+B wyprowadzono chrześcijańskie błogosławieństwo „Christus mansionem benedicat”.
Co ciekawe, w wielu domach w Austrii choinkę zapala się po raz ostatni właśnie 6 stycznia.
Źródło: meinbezirk