Internet służy nam do pozyskiwania informacji, ale również do tworzenia własnych przekazów, tu jednak rodzi się pytanie, czy sieć nie jest aby miejscem bezprawia. Oczywiście, że nie. Można nawet powiedzieć, że w internecie prawo częściowo jest nawet surowsze i chroni zarówno interesy twórców, jak i użytkowników mediów. Różnica polega jednak na tym, że niewielu użytkowników wie, co im wolno, a czego nie.
Do kogo należy pobrany plik?
Kiedy kupisz coś w sklepie, sprawa jest prosta – po dokonaniu zapłaty płyta CD, film czy książka należą do kupującego. W sieci nie jest to takie oczywiste, ponieważ warunki użytkowania sprawiają, że sprzedający ma wpływ na swój produkt – nawet po jego zakupieniu. Może się zatem okazać, że producent zabrania kopiowania treści produktu. Ogólna zasada brzmi następująco: w przypadku produktów niefizycznych kupujący nabywa tylko prawa do jego użytkowania.
Czy rodzice odpowiadają za poczynania swoich dzieci w internecie?
Ogólnie rzecz biorąc, kiedy przyjrzymy się kwestiom dotyczącym odpowiedzialności i odszkodowania, prawo okazuje się bardzo prorodzinne. Trybunał Federalny orzekł, że rodzice muszą wywiązywać się z obowiązku nadzorowania swoich pociech. Wystarczy jednak, że pouczą je, że dzielenie się plikami w sieci jest niezgodne z prawem. Nikt nie wymaga od rodziców, by przez cały czas siedzieli z dzieckiem przed komputerem.
Czy mogę dokonać zwrotu produktów zakupionych online?
Tak. Podobnie jak w przypadku zakupów stacjonarnych istnieje możliwość odstąpienia od umowy zakupu w ciągu 14 dni od otrzymania produktu. Jednak – uwaga – w przypadku pobierania plików sprzedawca online może wykluczyć taką możliwość, jeżeli powiadomi o tym przed pobraniem. Gdy zdecydujesz się na pobranie pliku, oznacza to zgodę na wszystkie warunki. Poza tym, również w przypadku zakupów online obowiązuje dwuletni okres gwarancyjny. Oznacza to, że kiedy zakupiony przez ciebie produkt okaże się wadliwy, sprzedawca musi go przyjąć i zwrócić ci pieniądze.
Czy mogę robić zdjęcia osobom trzecim i umieszczać je w sieci?
Nie, chyba że masz zgodę tej osoby. Inaczej sprawa wygląda w przypadku anonimowych grup ludzi (nie można rozróżnić poszczególnych osób lub są one częścią grupy) oraz osób publicznych.
Na co muszę zwrócić uwagę w przypadku video?
Kiedy wstawiasz do internetu filmy, którym towarzyszy muzyka, musisz się liczyć z tym, że podlega ona pod GEMA. Wiąże się to często z opłatami.
Czy mogę pozostawić komuś w spadku treści z internetu?
Zależy to od tego, czy są przypisane do konta użytkownika. Pliki skopiowane lub zainstalowane na urządzeniu są przekazywane razem z nim. Inaczej sprawa wygląda w przypadku przypisania plików do konkretnego konta (np. iTunes, Google Play itp.). Często sprzedawcy ustalają, że po śmierci użytkownika jego konto zostaje usunięte – razem z zakupionymi plikami.
Czy można używać zdjęć i video tak, jak mi się podoba?
Tak! Jeżeli np. opublikujesz na Facebooku albo na swoim blogu zdjęcie lub video, może ono zostać wykorzystane dalej – np. na innym blogu. Trzeba tylko pamiętać, że musisz zostać oznaczony jako autor pliku. Pamiętaj, że podczas rejestracji na Facebooku wyrażasz zgodę na wykorzystywanie wszystkich treści przez ten serwis społecznościowy.
Czy odpowiadam za to, że inni nielegalnie skorzystali z mojej sieci WLAN?
Jeżeli za pomocą twojego dostępu do internetu ktoś nielegalnie wstawia muzykę do sieci, musisz się liczyć z tym, że zostaniesz pociągnięty do odpowiedzialności, co może kosztować nawet kilka tysięcy euro. Pamiętaj, że w takim wypadku musisz znaleźć dowody na swoją niewinność – np. znaleźć alibi na czas, w którym doszło do przestępstwa i dowieść, że nie było cię wtedy w domu. Dlatego tak ważne jest, by zabezpieczyć swoją sieć WLAN silnym hasłem. Inaczej każdy będzie mieć do niej dostęp.