Od 50. roku życia przysługuje mi 5 tygodniu urlopu rocznie?
Rzeczywiście, wielu pracodawców jest tak hojnych. Trzeba jednak pamiętać, że prawo wciąż przewiduje cztery tygodnie urlopu – tylko osobom poniżej 20. roku życia przysługuje urlop w wymiarze pięciu tygodni.
Pracujący o połowę krócej mają o połowę krótszy urlop?
Również pracujący w niepełnym wymiarze godzin mają prawo do czterech tygodni urlopu. Zasada brzmi jednak: na tydzień urlopu przypada tyle godzin, co na tydzień roboczy.
Przy stawce godzinowej nie przysługuje mi płatny urlop.
Urlop w wymiarze czterech tygodni przysługuje również pracownikom, których wynagrodzenie zależy od ilości przepracowanych godzin. Jeżeli wysokość wynagrodzenia jest zróżnicowana, pracodawca może wypłacić pracownikowi dodatek urlopowy (Ferienzuschlag) wraz z wypłatą. Dodatek musi zostać ujęty w umowie o pracę oraz figurować osobno na rozliczeniu wynagrodzenia. Jeżeli pracownikowi przysługują cztery tygodnie urlopu, dodatek wynosi 8,33 procent, a jeżeli pięć tygodni – 10,64 procent.
Mój były szef nigdy nie wypłacił mi urlopu. Mogę coś z tym zrobić?
Prawo do urlopu ulega przedawnieniu dopiero po pięciu latach. W tym okresie możesz żądać wybrania zaległego urlopu. Jeżeli jednak już nie pracujesz u tego pracodawcy, należący Ci się urlop musi zostać wypłacony.
Niewykorzystany urlop z ubiegłego roku przepada z końcem marca.
Nieprawda. Urlop przepada dopiero po pięciu latach niezależnie od postanowień regulaminu. Wpierw wykorzystywany jest najstarszy urlop, dlatego pracownik często nie traci żadnego urlopu.
Ja decyduję, kiedy biorę urlop.
Nie, decyduje o tym pracodawca. Jest on jednak zobowiązany do wzięcia pod uwagę Twoich życzeń w tej sprawie, o ile nie szkodzą interesom przedsiębiorstwa. Jeżeli z kolei chce narzucić Ci urlop, musi mieć ku temu naprawdę ważny powód i powiadomić Cię o tym fakcie co najmniej dwa-trzy miesiące wcześniej. Pod żadnym pozorem nie może wysłać Cię na drugi dzień na urlop tylko dlatego, że firma nie otrzymała zlecenia. Należy również pamiętać, że pracownik powinien wybrać co najmniej dwa tygodnie urlopu naraz.
Czy szef może wezwać mnie do pracy w czasie urlopu lub cofnąć zgodę na już zezwolony urlop?
Takie posunięcie jest dozwolone tylko w wyjątkowych przypadkach – kiedy w przedsiębiorstwie dzieje się coś ważnego, a większość pracowników zachorowała. Pracodawca musiałby wtedy ponieść wszystkie koszty anulowania wyjazdu oraz powrotu.
Czy pracodawca może wyznaczyć termin, w którym nie wolno brać urlopu?
Tak, może chcieć takiego zapisu w umowie o pracę, jeżeli w określonym czasie zakład potrzebuje wszystkich swoich pracowników. Przełożeni muszą niezwłocznie poinformować o tym swoich pracowników, najlepiej na początku roku. Jeżeli osoba zatrudniona mimo to weźmie urlop, szef ma prawo do jej natychmiastowego zwolnienia.
Mam prawo do niepłatnego urlopu?
Nie, to kwestia do uzgodnienia. Wyjątek jest tylko jeden – pracownikom poniżej 30 roku życia prawnie przysługuje tydzień bezpłatnego urlopu na pozaszkolną pracę młodzieżową. Regulacja obowiązuje tylko w przypadku pełnienia nieodpłatnej funkcji przewodnika, opiekuna lub doradcy.
Podczas urlopu nie są wypłacane dodatki, nawet zmianowe.
Nieprawda. Podczas urlopu przysługuje Ci prawo do takiego samego wynagrodzenia, jak gdybyś chodził do pracy. Dotyczy to wszystkich dodatków łącznie ze zmianowymi.
Mając oświadczenie lekarza, mogę nadrobić urlop później.
Jeżeli zachorujesz podczas urlopu, lekarz zadecyduje czy jesteś w stanie wypoczywać czy nie – taki jest bowiem cel brania wolnego. Niezdolność do urlopu nie jest równoznaczna z niezdolnością do pracy. Gdy okaże się, że Twój stan uniemożliwia Ci skorzystanie z urlopu, możesz wybrać go później.
Czy dotyczy to również dni roboczych między świętami?
Nie. W wielu przedsiębiorstwach oddrabiane są godziny, by później pracownicy mieli wolne w dni robocze, które przypadają między świętami. Chodzi tutaj jednak o przesunięcie godzin pracy a nie o urlop. Pracownik, który zachoruje w taki dzień ma niestety pecha i nie może wybrać tego dnia później. To tak, jakby zachorował poza godzinami pracy.
Pracodawca nie może skrócić mojego urlopu, gdy zachoruję.
Może, ale dopiero wtedy, gdy jesteś chory dłużej niż dwa miesiące. Za pierwszy miesiąc nieobecności w pracy z powodu choroby Twój urlop nie zostaje pomniejszony, później jednak maleje o 1/12 każdego kolejnego miesiąca trwania Twojej niezdolności do pracy. W przypadku częściowej niezdolności do pracy tracisz dni wolne nieco później.
Dotyczy to również przypadku, gdy pracownik nie stawia się do pracy z powodu służby wojskowej lub kiedy przebywa na urlopie macierzyńskim?
Służba wojskowa (Militärdienst) traktowana jest tak samo jak chorobowe. Podczas nieobecności w pracy w czasie ciąży urlop ulega skróceniu dopiero z rozpoczęciem trzeciego miesiąca niestawienia się w pracy. Przebywając na 14-tygodniowym urlopie macierzyńskim (Mutterschaftsurlaub) nie wpływa na przysługujący pracownikowi urlop.
Kiedy po urlopie wrócę później do pracy nie z własnej winy mam prawo do wynagrodzenia?
Nie, ponieważ taki przypadek nie wlicza się w ryzyko operacyjne pracodawcy i nie zależy od Ciebie. Jeżeli więc np. lawina zasypie jedyną ulicę umożliwiającą wyjazd z doliny, w której byłeś na wakacjach, jest to działanie sił wyższych, a ryzyko ponosisz sam, tracąc prawo do wynagrodzenia za czas nieobecności.
Jeżeli przed zakończeniem stosunku pracy mam niewybrany urlop, mogę opuścić firmę wcześniej.
Tak rzeczywiście może być – wybierasz zaległy urlop i masz czas wolny, jednak w ważnych dla przedsiębiorstwa przypadkach pracodawca ma prawo nie wyrazić zgody na urlop, a w zamian za to go wypłacić.
Mój stosunek pracy kończy się, a ja wybrałem więcej dni wolnych niż mi przysługiwało. Czy zostaną mi potrącone od wypłaty albo będę musiał pracować dłużej?
Stosunek pracy kończy się w ściśle określonym dniu. Prawo nie reguluje kwestii nadmiernie wybranego urlopu. W praktyce należy rozpatrzyć dwie możliwości. Pierwsza: pracownik poprosił o urlop w większym wymiarze i teraz sam się zwolnił – pracodawca może potrącić równowartość dni urlopowych od wynagrodzenia. Druga: pracodawca zwalnia pracownika – wtedy sam jest sobie winny, że zezwolił pracownikowi na wybranie urlopu „do przodu”. Potrącenie ich od wypłaty byłoby niesprawiedliwe.