Przykład: Jeden z kelnerów pracujących w kawiarni musiał oddać swoje napiwki szefowi, który wypłaca je swoim pracownikom na koniec miesiąca według własnego uznania. Czy takie postępowanie jest dozwolone?
W tym przypadku chodzi o dobrowolnie przekazane pieniądze na rzecz pracownika przez klienta. Żadna regulacja prawna nie określa, w jakiej wysokości i komu przysługują napiwki, ponieważ te oficjalnie w Szwajcarii już nie istnieją. Nie zmienia to jednak faktu, że napiwki wcale nie wyszły z mody i wciąż funkcjonują – szczególnie w gastronomii.
Zgodnie z artykułem 9., punkt 3. Krajowego Układu Taryfowego dla Przemysłu Gastronomicznego (L-GAV) doliczanie dobrowolnych świadczeń pieniężnych klientów do systemu wynagrodzenia jest niedopuszczalne. Obecne stawki wynagrodzenia nie zakładają otrzymywania napiwków, dlatego pracodawca nie może płacić pracownikowi mniejszej kwoty, twierdząc, że resztę pokryją napiwki.
W takim przypadku znajduje zastosowanie również art. 321b, ustęp 1 Prawa Zobowiązaniowego (Obligationenrecht). Wynika z niego, że pracodawca nie ma prawa do napiwków pracownika, ponieważ te należą do osoby, która je dostała – chyba że klient wyraźnie zaznaczył co innego.
Mimo to, pracodawca ma wolną rękę w kwestii podziału napiwków między pracowników. Często zdarza się, że napiwki trafiają do wspólnej puli, a później dzielone są na poszczególnych pracowników. W ten sposób w gastronomii z zadowolenia klienta mogą odnosić korzyści również kucharze. Dopóki podział napiwków nie przebiega według upodobania pracodawcy, jest on jak najbardziej dopuszczalny.
Aby zapobiec sytuacjom spornym, warto przedyskutować problem napiwków w lokalu. Szefostwo powinno natychmiast poinformować o zasadach nowego pracownika, a najlepiej spisać warunki w umowie o pracę.