Poranek po śnieżnej nocy to niewątpliwie piękny widok, ale również niebezpieczeństwo. Chodniki i ulice są wprawdzie odśnieżone, ale nie droga z domu na ulicę. Wtedy lokatorzy denerwują się na dozorcę lub właściciela, a właścicielka piętra uważa, że to sąsiad jest odpowiedzialny za łopaty i posypanie solą.
Wystarczy jednak spojrzeć na kodeks, regulamin właściciela budynku, umowę najmu lub regulamin domu, aby wyjaśnić pytanie za sto punktów: kto musi odśnieżać w Szwajcarii?
Czy najemcy muszą usuwać śnieg?
Najemcy odpowiadają za odśnieżanie tylko wtedy, gdy uzgodniono to wyraźnie w umowie najmu. To samo dotyczy sytuacji, gdy obowiązek wynika z regulaminu wewnętrznego. W takim przypadku regulamin musi być ujęty w umowie najmu jako jej „integralny element”.
W przeciwnym razie obowiązkiem właściciela jest zapewnienie bezpiecznego dostępu do domu.
Właściciel musi również pokryć koszty odśnieżania, chyba że w umowie najmu uwzględnił je w kosztach dodatkowych. Wyjątkiem są wynajęte miejsca parkingowe: Najemca musi samodzielnie oczyścić swoje miejsce parkingowe ze śniegu i lodu.
Szczególnym przypadkiem jest również wynajęty dom jednorodzinny. Tutaj odśnieżanie zawsze należy do obowiązków najemców. Muszą również sami pokryć koszty odpowiednich urządzeń i materiałów.
Co to jest własność pięter, czyli Stockwerkeigentum w Szwajcarii?
Odpowiedzialność za odśnieżanie spoczywa na wspólnocie właścicieli pięter. Jeżeli zadania tego nie reguluje szczegółowo regulamin lub porządek domu, zaleca się, aby ktoś do tego został zatrudniony lub sporządzić tzw. „Ämtliplan”, czyli podział obowiązków między poszczególnych mieszkańców.
Najlepszym sposobem jest zapisanie wszystkiego w protokole, aby w dłuższej perspektywie czasowej można było sprawiedliwie rozłożyć pracę. Pomysł, aby to zawsze osoba, która pierwsza wychodzi z domu, usuwała śnieg, nie jest najlepszy. Zazwyczaj jest tak, że spotyka to tę samą osobę.
Kto odgarnia śnieg w Szwajcarii?
Jeżeli w księdze wieczystej wpisane jest prawo do drogi dojścia do budynku (niem. Wegrecht), to nie właściciel gruntu jest odpowiedzialny za utrzymanie (a tym samym za odśnieżanie), ale osoba uprawniona do użytkowania.
Podział prac i kosztów utrzymania jest możliwy tylko wtedy, gdy właściciel gruntu obciążony prawem do drogi również z niej korzysta.
A co ze śniegiem na dachu?
Zagrożenia pochodzą nie tylko z oblodzonych schodów i ścieżek, ale także ze śniegu na dachach domów. Spadające lawiny i czopy lodowe mogą ranić ludzi i zwierzęta. W związku z tym również dachy należy odśnieżyć – oczywiście w granicach rozsądku.
Dach powinien być również wyposażony w płotki przeciwśniegowe po stronie drogi. Warto także wiedzieć, że w przypadku domów wielorodzinnych w Szwajcarii właściciel nie może przenieść obowiązku usuwania mas śniegu na dachu na najemcę.
Do kiedy trzeba usunąć śnieg?
To, kiedy śnieg musi zniknąć, zależy od lokalnych warunków. Zwykle obowiązek odśnieżania ogranicza się do okresu największego ruchu pieszego, tj. od 7:00 rano do około 21:00 wieczorem. Ci, którzy muszą wyjść wcześniej lub wrócić późno w nocy, nie powinni spodziewać się utartych ścieżek.
Gdzie można składować śnieg?
W żadnym wypadku śniegu nie można składować na drogach publicznych i chodnikach, a nawet na sąsiedniej działce. Odwrotnie, rzecz jasna, odnosi się to również do służby drogowej. Również ona nie może zrzucać białego puchu na prywatne grunty, chyba że jest to nagły wypadek i przeważający interes publiczny.
Kto ponosi odpowiedzialność, jeśli śnieg nie zostanie usunięty?
Jeśli ktoś zostanie ranny w wyniku nieszczęśliwego upadku podczas zaniechania obowiązku odśnieżania, właściciel gruntu ponosi odpowiedzialność za szkody. Jeśli osoba trzecia, np. dozorca lub najemca, jest odpowiedzialna za zimową służbę, właściciel może pociągnąć ją do odpowiedzialności. Od pieszych jednak też się oczekuje zachowania ostrożności w zimie. Oprócz regularnego dyżuru zimowego można zminimalizować ryzyko wypadku np. poprzez zamontowanie poręczy lub balustrady. Warto również wykupić ubezpieczenie od prywatnej odpowiedzialności cywilnej lub Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej za budynki.
Nikt nie odgarnia śniegu – co robić?
Jeśli mimo wszystkich przepisów dojdzie do konfliktu, strony sporu powinny trzymać się tego, co najbardziej oczywiste – ale często pomijane: szukać rozmowy. Gdy to nie pomoże, można to powtórzyć na piśmie. Kiedy wynajmujący nie wywiąże się ze swoich zobowiązań, najemca ma prawo do odpowiedniej obniżki czynszu.
Właściciele pięter zrobią dobrze, jeśli zatrudnią zarządcę jako pośrednika. Nawet jeśli nic nie pomoże, nie powinno się od razu myśleć o postępowaniu sądowym. Lepiej jest wcześniej włączyć mediatora, aby zapobiec eskalacji. W końcu stosunki sąsiedzkie trwają nadal, nawet jeśli śnieg już dawno przepadł.
Źródło: Blick