Coraz więcej ekspertów odradza ubezpieczenia na życie. Powód jest prosty – trudno liczyć na odsetki. Inna jest tylko sytuacja starych umów.
Stare ubezpieczenia na życie są obietnicą wysokiego oprocentowania, dlatego warto z nich nie rezygnować. Ubezpieczalnie nie mają prawa zaniżyć oprocentowania wstecz.
W ten sposób na rynku funkcjonują ubezpieczenia na życie z różnym oprocentowaniem. Nowe ubezpieczenia gwarantują oprocentowanie w wysokości 1,25 procent.
Jak wynika z danych Federalnego Urzędu Statystycznego, w najlepszej sytuacji są klienci, którzy zawarli umowy między latem 1994 a latem 2000 roku. W tamtym okresie ubezpieczalnie gwarantowały 4-procentowe oprocentowanie. Odsetki są wypłacane do dziś.
Sytuacja klientów, którzy zawarli umowy przed i po tym czasie, są w znacznie gorszej sytuacji. W latach 1986-1994 gwarantowano oprocentowanie 3,5-procentowe. Natomiast w latach 2001-2003 wynosiły one 3,25 procent.
Później oprocentowanie spadało w tempie ekspresowym. W latach 2004-2006 wynosiło 2,75 procent, natomiast w 2007 spadło do 2,25 procent. Na tej wysokości pozostało do 2011 roku, by w 2012 spaść do 1,75 procent, a w 2015 osiągnąć najniższą wartość – 1,25 procent.
Planowano nawet znieść oprocentowanie, ale jak na razie rząd postanowił je zachować.